Napisz opowiadanie w języku angielskim o duchach (historia zmyślona) ;)...na minimum 80 słów.
To zadanie jest w podreczniku dla klasu 2 gim "New Adventures" , (taki zielony) na stronie 45 zad.6
Lub jak ktos nie ma to, w tym opowiadaniu muszą byc podane: -kiedy ta historia sie wydarzyła -gdzie się wydarzyła np.( na strychu.) -co robiły duchy. -kim były duchy -dlaczego ten duch tam byl.
Daje 35 pkt. i wybieram naj. Tylko prosze nie z internetu :)
Zgłoś nadużycie!
Jacek came back as ever after skole with the same road through old parish cmentarz.Mieszka ła a little bit on the remote place what the suspicion of the local residents has always woken up. grim stories circulated, about the fact that allegedly Jacek's cousin lured short girls to the graveyard and okrótnie murdered them. an investigation was conducted, but evidence- of 15 bodies of dzieci.Dziadek murdered women of the boy was never found so was acquitted... but people still avoided entire his families. It was juz darkness as ever when just came back to domu.Przechodzi ł winding with path wheel zapadnietego of grave when in the distance a flash noticed lights. and voice pursuing the light from the side: "cold" - who it can be?? - he thought and a bit he got scared. quickly took sie into the fist and quickly but no longer most probably moved forward. after a moment then again noticed faint śiatełko somewhere in the distance, it appeared that he/she was going out. Jacek moved in strone from a distance then again a muffled voice listened to strange blasku.Gdzie ś: "more warm". as approached to the source of the light, started recognizing details... On the cracked plate of the gravestone a candle left in the wind slowly went out. - who here left behind her?? - thought Jacek.Nagle right behind himself heard the whisper: "heat". Jacek jumped up from terror. tried sie to turn away... but felt that he was losing consciousness.... He woke up. was ciemno.Nie could move. was in the tight, stifling box... he tried to get up, but even he could not bend legs. panika.Gdy embraced him powers left him and it tired him out cry for help, understood. was in the coffin. This history happened really. on 24 October 1976 Poznań police uncovered 16 dzieci.Cia tombs ła sat down on the left parafialnym.Wykopano 15 graveyard of bodies of girls and one boy. as a result of arrangements of the investigation they stated that they had been buried alive. the Perpetrator of the murder wasn't caught. Jacek's cousin disappeared without tracks miesiąć before discovering delays.
Jacek wracał jak zawsze po skole tą samą drogą przez stary parafialny cmentarz.Mieszkała nieco na odludziu,co budziło zawsze podejrzenie okolicznych mieszkańców.Krążyły ponure opowieści,o tym że rzekomo kuzyn Jacka zwabiał małe dziewczynki na cmentarz i okrótnie je mordował.Przeprowadzono śledztwo,lecz nigdy nie znaleziono dowodu-15 ciał zamordowanych dzieci.Dziadek chłopaka został więc uniewinniony...ale ludzie i tak unikali całej jego rodziny. Było juz ciemno jak zawsze gdy wracał do domu.Przechodził właśnie kręta ścieżką koło zapadnietego grobu gdy w oddali zauważył błysk światła.oraz głos dochodzący od strony światła:"zimno"-kto to może być??-pomyślał i trochę się przestraszył.Szybko wziął sie w garść i szybko ale już nie pewnie ruszył na przód.Po chwili znowu zauważył nikłe śiatełko gdzieś w oddali,zdawało się że gaśnie.Jacek ruszył w strone dziwnego blasku.Gdzieś z oddali znów usłyszał stłumiony głos:"cieplej".W miarę jak zbliżał się
do źródła światła,zaczął rozpoznawać szczegóły... Na pękniętej płycie nagrobka powoli gasła pozostawiona na wietrze świeczka.-Kto ją tu zostawił??-pomyślał Jacek.Nagle tuż za sobą usłyszał szept:"gorąco".Jacek podskoczył z przerażenia.Próbował sie odwrócić...ale poczuł że traci przytomność.... Obudził się.Było ciemno.Nie mógł się ruszyć.Leżał w ciasnej,dusznej skrzyni...Próbował wstać,ale nawet nie mógł zgiąć nóg.Ogarnęła go panika.Gdy opuściły go siły i zmęczyło go wołanie o pomoc,zrozumiał.Leżał w trumnie. Ta historia wydarzyła się naprawdę.24 października 1976 roku poznańska policja odkryła 16 grobów dzieci.Ciała spoczywały na opuszczonym cmentarzu parafialnym.Wykopano 15 ciał dziewczynek i jednego chłopca.W wyniku ustaleń śledztwa stwierdzono że zostały pogrzebane żywcem.Sprawcy mordu nie schwytano. Kuzyn Jacka zniknął bez ślady miesiąć przed odkryciem zwłok.
Jacek wracał jak zawsze po skole tą samą drogą przez stary parafialny cmentarz.Mieszkała nieco na odludziu,co budziło zawsze podejrzenie okolicznych mieszkańców.Krążyły ponure opowieści,o tym że rzekomo kuzyn Jacka zwabiał małe dziewczynki na cmentarz i okrótnie je mordował.Przeprowadzono śledztwo,lecz nigdy nie znaleziono dowodu-15 ciał zamordowanych dzieci.Dziadek chłopaka został więc uniewinniony...ale ludzie i tak unikali całej jego rodziny. Było juz ciemno jak zawsze gdy wracał do domu.Przechodził właśnie kręta ścieżką koło zapadnietego grobu gdy w oddali zauważył błysk światła.oraz głos dochodzący od strony światła:"zimno"-kto to może być??-pomyślał i trochę się przestraszył.Szybko wziął sie w garść i szybko ale już nie pewnie ruszył na przód.Po chwili znowu zauważył nikłe śiatełko gdzieś w oddali,zdawało się że gaśnie.Jacek ruszył w strone dziwnego blasku.Gdzieś z oddali znów usłyszał stłumiony głos:"cieplej".W miarę jak zbliżał się
do źródła światła,zaczął rozpoznawać szczegóły... Na pękniętej płycie nagrobka powoli gasła pozostawiona na wietrze świeczka.-Kto ją tu zostawił??-pomyślał Jacek.Nagle tuż za sobą usłyszał szept:"gorąco".Jacek podskoczył z przerażenia.Próbował sie odwrócić...ale poczuł że traci przytomność.... Obudził się.Było ciemno.Nie mógł się ruszyć.Leżał w ciasnej,dusznej skrzyni...Próbował wstać,ale nawet nie mógł zgiąć nóg.Ogarnęła go panika.Gdy opuściły go siły i zmęczyło go wołanie o pomoc,zrozumiał.Leżał w trumnie. Ta historia wydarzyła się naprawdę.24 października 1976 roku poznańska policja odkryła 16 grobów dzieci.Ciała spoczywały na opuszczonym cmentarzu parafialnym.Wykopano 15 ciał dziewczynek i jednego chłopca.W wyniku ustaleń śledztwa stwierdzono że zostały pogrzebane żywcem.Sprawcy mordu nie schwytano. Kuzyn Jacka zniknął bez ślady miesiąć przed odkryciem zwłok.