Napisz opowiadanie w imieniu kotka o jednym dniu. Kto doda lepsze i dłuższe dostanie naj. Dziękuje i prosze jak najszybciej.
viktorias
Wczoraj wylegiwałam się na kanapie moich właścicieli, których bardzo lubię. Uwielbiam tak leżeć, chociaż to jest według mnie marnowanie mojego kociego czasu. Więc gdy tak leżałam zauważyłam coś dziwnego za oknem. Jeszcze nigdy nie widziałam czegoś tak... pięknego a zarazem dziwnego. To było białe i dosyć malutkie. Gdy na chwilę wyszłam n dwór i stanęłam na tajemniczej rzeczy (która okazała się zimna) ona rozpuściła się pod moją łapką. Zaczęłam skakać na inne gwiazdki i każda rozpuszczała się pode mną i zamieniała się w wodę. W końcu poślizgnęłam się po poleciałam całym ciałem na gwiazdki. Byłam cała mokra więc pobiegłam do domu szybko się osuszyć. Weszłam na ręcznik i zaczęłam się na nim tarzać jak jakiś nosorożec w błocie. Gdy już byłam sucha znów weszłam na kanapę i przyglądałam się gwiazdkom przez okno.