W tym roku jak zawsze wybrałam się na wakacje do babci na wieś,ponieważ właśnie tak można najbardziej wypocząć. W wiosce mojej babci jest pięknie kolorowo i cicho wymarzone miejsce na wypoczynek, a oprócz tego również świetne towarzystwo, ponieważ w sąsiedztwie mieszkają dwie moje rówieśniczki Ala I Basia, z którymi zawsze spędzam wolny czas. Okres wakacyjny wspominam z dziewczynami bardzo miło, ale najbardziej dzień, w którym odkryłyśmy, co tak naprawdę skrywa strych mojej babci.
Pewnego wtorkowego popołudnia wraz z dziewczynami na hamaku w ogródku rozyślałyśmy nad planem reszty dnia, jednak nic nie przychodziło nam specjalnie do głowy nagle Ala wpadła na genialny pomysł, aby sprawdzić, co skrywa się za starymi drzwiami od strychu w domu mojej babci. Całej naszej trójce pomysl się ogromnie spodobał i natychmiast postanowiłyśmy to sprawdzić po cichutku zabrałyśmy klucz z babcinej kuchni i pobiegłyśmy na strych. Gdy dotarłyśmy na miejce na pierwszy rzut oka nie było tam nic ciekawego prócz starych mebli książek i masy kurzu jednak postanowiłyśmy sprawdzić każdy zakamarek tego miejsca i co się wkrótce okazało była to dobra decyzja, ponieważ w kącie pod oknem zanalazłyśmy piękny stary brązowy kufer, ktory strasznie nas zaciekawił. Długo meczyłyśmy się,aby go otworzyć jednak opłacało się, ponieważ wewnatrz znajdowały się rózne cuda z czasów młodości mojej babci od starych zdjęć po peruki i różne stroje, śmiechu było co nie miara gdy zaczełyśmy się przebierać wyobrażać sobie, że zyjemy w tamtych czasach i odgrywać różne sceny. Popołudnie było bardzo udane,a znaleziony stary kuferek nazwałyśmy; " Kufrem pełnym tajemnic".
Gdy zeszłyśmy całe umorusane na kolacje i opowiedzieliśmy baci o naszym skarbie strasznie się rozbawiła i zaczeła opowiadać hiostorie swoejej młodości.
Wakacje były świetne już się nie moge doczekać kolejnego spotkania dziewczynami powrotu do naszego wspaniałego kufra pełnego tajemnic.
Kufer pełen tajemnic.
W tym roku jak zawsze wybrałam się na wakacje do babci na wieś,ponieważ właśnie tak można najbardziej wypocząć. W wiosce mojej babci jest pięknie kolorowo i cicho wymarzone miejsce na wypoczynek, a oprócz tego również świetne towarzystwo, ponieważ w sąsiedztwie mieszkają dwie moje rówieśniczki Ala I Basia, z którymi zawsze spędzam wolny czas. Okres wakacyjny wspominam z dziewczynami bardzo miło, ale najbardziej dzień, w którym odkryłyśmy, co tak naprawdę skrywa strych mojej babci.
Pewnego wtorkowego popołudnia wraz z dziewczynami na hamaku w ogródku rozyślałyśmy nad planem reszty dnia, jednak nic nie przychodziło nam specjalnie do głowy nagle Ala wpadła na genialny pomysł, aby sprawdzić, co skrywa się za starymi drzwiami od strychu w domu mojej babci. Całej naszej trójce pomysl się ogromnie spodobał i natychmiast postanowiłyśmy to sprawdzić po cichutku zabrałyśmy klucz z babcinej kuchni i pobiegłyśmy na strych. Gdy dotarłyśmy na miejce na pierwszy rzut oka nie było tam nic ciekawego prócz starych mebli książek i masy kurzu jednak postanowiłyśmy sprawdzić każdy zakamarek tego miejsca i co się wkrótce okazało była to dobra decyzja, ponieważ w kącie pod oknem zanalazłyśmy piękny stary brązowy kufer, ktory strasznie nas zaciekawił. Długo meczyłyśmy się,aby go otworzyć jednak opłacało się, ponieważ wewnatrz znajdowały się rózne cuda z czasów młodości mojej babci od starych zdjęć po peruki i różne stroje, śmiechu było co nie miara gdy zaczełyśmy się przebierać wyobrażać sobie, że zyjemy w tamtych czasach i odgrywać różne sceny. Popołudnie było bardzo udane,a znaleziony stary kuferek nazwałyśmy; " Kufrem pełnym tajemnic".
Gdy zeszłyśmy całe umorusane na kolacje i opowiedzieliśmy baci o naszym skarbie strasznie się rozbawiła i zaczeła opowiadać hiostorie swoejej młodości.
Wakacje były świetne już się nie moge doczekać kolejnego spotkania dziewczynami powrotu do naszego wspaniałego kufra pełnego tajemnic.