Miałem kiedyś przyjaciela, który miał bardzo ciekawe życie, a właściwie tego życia koniec. Był to profesor geografii, który wybrał się na wyprawę po Afryce. W czasie jednej z samotnych wędrówek napadli go ludożercy i wsadzili do kotła. Wtedy profesor miał dylemat moralny - krzyczeć "Ratunku" i stracić szacunek innych uczonych, czy zostać zjedzonym? Mężczyzna zmagał się z myślami. "Cóż powinienem zrobić? Sytuacja w którą się wpakowałem jest niezmiernie niezręczna. Pocę się, ale jest gorąco, poza tym to chyba normalne w takiej sytuacji. Zresztą o czymże ja myślę! Jak? Jak wydostać się z tej sytuacji? Co prawda jest jedno wyjście, ale chyba niegodne profesora... Jednak alternatywą jest śmierć! Cóż za tragiczny wybór! Umrzeć z honorem czy żyć bez szacunku wśród ludzi? Doprawdy, najgorszemu wrogowi nie życzyłbym takiego wyboru!" Koniec końców profesor czując, jak się przypala jego ciało zaczął wołać o pomoc. Niestety było już za późno - upiekł się żywcem i (już jako ładnie ugotowany trup) został zjedzony. Najważniejsze to umrzeć jako szanowany obywatel!
Miałem kiedyś przyjaciela, który miał bardzo ciekawe życie, a właściwie tego życia koniec. Był to profesor geografii, który wybrał się na wyprawę po Afryce. W czasie jednej z samotnych wędrówek napadli go ludożercy i wsadzili do kotła. Wtedy profesor miał dylemat moralny - krzyczeć "Ratunku" i stracić szacunek innych uczonych, czy zostać zjedzonym? Mężczyzna zmagał się z myślami.
"Cóż powinienem zrobić? Sytuacja w którą się wpakowałem jest niezmiernie niezręczna. Pocę się, ale jest gorąco, poza tym to chyba normalne w takiej sytuacji. Zresztą o czymże ja myślę! Jak? Jak wydostać się z tej sytuacji? Co prawda jest jedno wyjście, ale chyba niegodne profesora... Jednak alternatywą jest śmierć! Cóż za tragiczny wybór! Umrzeć z honorem czy żyć bez szacunku wśród ludzi? Doprawdy, najgorszemu wrogowi nie życzyłbym takiego wyboru!"
Koniec końców profesor czując, jak się przypala jego ciało zaczął wołać o pomoc. Niestety było już za późno - upiekł się żywcem i (już jako ładnie ugotowany trup) został zjedzony.
Najważniejsze to umrzeć jako szanowany obywatel!