Napisz opowiadanie. "Twoja wakacyjna przygoda" musi sie zle zaczynac a na koniec dobrze sie skonczyc. od 120-150 slow niewiecej nie mnie daje dodatkowe pkt jak ktos szybko zrobi. Pozdro
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Moje wakacje zaczęły się nieciekawie. Deszczowa pogoda zachęcała jedynie do oglądania telewizji. W dodatku rodzice nie planowali żadnego urlopu, więc zapowiadało się na to, że spędzę ten wolny czas w mieście. Byłem zły i rozczarowany. Pierwszy tydzień wakacji upłynął mi na narzekaniu i nudzie. Moi rodzice zaczynali się już niepokoić, gdy zadzwonił moj najlepszy przyjaciel Michał. Zaprosił mnie do swojej cioci, która mieszka na wsi nad morzem. Nawet rodzice nie sprzeciwiali się temu wyjazdowi, bo widzieli jak bardzo się cieszę. Spakowałem się i tata odwiózł mnie do Michała. Razem pojechaliśmy pociągiem do Trzesiącza. Tam mieszka jego ciocia. Spędziłem u niego dwa tygodnie. Było cudownie. Ciocia jest młodszą siostrą mamy Michała i dawała nam dużo swobody, ale oczywiście staraliśmy się tej wolności nie nadużywać. Raz tylko wybraliśmy się na noc, pod namiot do okolicznej wsi. Rozpakowaliśmy się, zapaliłem ognisko, a Michał rozbił namiot. Robiło się już ciemno, a my postanowiliśmy pójść na spacer, nad morze. Okazało się, że to dalej niż myśleliśmy i zapadła prawdziwa ciemność. Nagle potknęłem się o coś wystającego na drodze i wpadłem w cierniste krzaki. Czułam, że jestem cały podrapany. Michał też za chwilę leżał jak długi, w jakiejś kałuży. Szybko zorientowałem się, że zgubiliśmy drogę. Byłem trochę przerażony, ale Michał udawał dzielnego. Był cały w błocie i nie tracił dobrego humoru. Tak przynajmniej się zachowywał. Mówił, że jest pewny, że morze już nie daleko i musimy tam dotrzeć. Odetchnęłem z ulgą, kiedy usłyszałam szum fal. Morze było bardzo spokojne, ale widok zapierał dech w piersi. Poprosiliśmy latarnika żeby nas skierował w stronę naszego obozu. Okazało się, że jest łatwiejsza i krótsza droga do miejsca, gdzie czekał na nas namiot. Podziękowałliśmy i pobiegłyśmy prosto przed siebie. Byliśmy zmęczeni i głodni, ale od razu poszliśmy spać.
Następny dzień spędziliśmy nad morzem, a wieczorem byliśmy już u cioci. To były moje najpiękniejsze dwa tygodnie wakacji.
Proszę o naj
a tu masz po angielsku
My holiday began to dull. Rainy weather
encouraged only to watching TV. In addition, parents were not planning any vacation, so seemed to be that I'll spend this free time in the city
. I was angry and disappointed. The first week of vacation I spent complaining and boredom. My parents have already begun to worry, when he called my best friend Michael. He invited me to his aunt, who lives in the village by the sea. Even parents are not opposed it wyjazdowi, because I saw how I am very pleased. I packed up and my dad drove me to Michael. Together we went by train to Trzesiącza. His aunt lives there. I spent two weeks with him. It was wonderful. My aunt is the younger sister of Michael and we gave us much freedom, but of course we tried to not abuse that freedom. Only once we went for a night under the tent to the surrounding countryside. Is unpacked, lit a bonfire, and Michael pitched a tent. It's already getting dark and we decided to go for a walk, to the sea. It turned out that it was farther than we thought and there was a real darkness. Suddenly I tripped over something sticking out on the road
and I fell into the thorn bushes. I felt I was all scratched. Michael also is about how long he lay, in some puddles. I quickly realized that we lost the road. I was a little scared, but Michael pretended to be brave. He was full of mud and did not lose his good humor. At least, behave. He said he is confident that the sea not far away and we need to get there. I breathed a sigh of relief when I heard the sound of waves. The sea was very calm, but the view is breathtaking zapierał. We asked the keeper to take us to the side
our camp. It turned out that it is easier and shorter path to where the tent waiting for us. We thanked and pobiegłyśmy straight ahead. We were tired and hungry, but immediately went to sleep.
The next day we spent at the seaside, and in the evening we were at my aunt. These were my beautiful two weeks vacation.