To była wielka miłość.! Jestem pewny , że te dwa dni napewno długo pozostaną mi w pamięci . Razem z przyjacielem i jjego rodziną wyejchałem nad morze w czasie wakacji. Gdy tylko dojechaliśmy na miejsce od razu z Maćkiem pobiegliśmy na plażę. Chłód i wiatr nie przeszkadzały nam w podziwianiu widoków, oglądaniu barów, budynków , i przyglądaniu się pięknym dziewczynom. W oko wpadła mi pewna zielonooka brunetka, Maćkowi natomiast jej przyjaciółka, - wysoka blondynka z brązowymi oczami . Obydwie były piękne. Razem z kolegą postanowiliśmy porozmawiać z ów dziewczynami.
Moja wybranka miała na imię Małgosia , Maćka- Eliza. Ponieważ rodzice przyjaciela wołali nas na kolację umówiliśmy się z dziewczynami na dzień jutrzejszy . Czekaliśmy na nie przez cały dzień. Pływaliśmy, opalaliśmy się, i gadaliśmy. Byliśmy źli, że nas wystawiły, gdy zbieraliśmy się do hotelu, ktoś podbiegł nas od tyłu. Gdy się obejrzelismy, ujrzeliśmy Małgosię i Elizę. Ucieszyliśmy się na ich widok , lecz zarazem bylismy źli,że czekaliśmy na nich przez cały dzień a te się nie zjawiły. Dziewczyny przeprosiły, i poszliśmy na spacer wzdłuż morza. Było pięknie. Jej długie, lśniące włosy pięknie kontarstowały z zachodzącym słońcem. Zakochałem się w niej.
Szkoda było mi mysleć, że jutro już będziemy musieli wyjeżdżać. Gdzieś koło północy pożegnaliśmy się z dziewczynami, i obiecaliśmy sobie, iż będziemy czekać na siebie przez cały rok. Już nie mogę się doczekać.!
To była wielka miłość.! Jestem pewny , że te dwa dni napewno długo pozostaną mi w pamięci . Razem z przyjacielem i jjego rodziną wyejchałem nad morze w czasie wakacji. Gdy tylko dojechaliśmy na miejsce od razu z Maćkiem pobiegliśmy na plażę. Chłód i wiatr nie przeszkadzały nam w podziwianiu widoków, oglądaniu barów, budynków , i przyglądaniu się pięknym dziewczynom. W oko wpadła mi pewna zielonooka brunetka, Maćkowi natomiast jej przyjaciółka, - wysoka blondynka z brązowymi oczami . Obydwie były piękne. Razem z kolegą postanowiliśmy porozmawiać z ów dziewczynami.
Moja wybranka miała na imię Małgosia , Maćka- Eliza. Ponieważ rodzice przyjaciela wołali nas na kolację umówiliśmy się z dziewczynami na dzień jutrzejszy . Czekaliśmy na nie przez cały dzień. Pływaliśmy, opalaliśmy się, i gadaliśmy. Byliśmy źli, że nas wystawiły, gdy zbieraliśmy się do hotelu, ktoś podbiegł nas od tyłu. Gdy się obejrzelismy, ujrzeliśmy Małgosię i Elizę. Ucieszyliśmy się na ich widok , lecz zarazem bylismy źli,że czekaliśmy na nich przez cały dzień a te się nie zjawiły. Dziewczyny przeprosiły, i poszliśmy na spacer wzdłuż morza. Było pięknie. Jej długie, lśniące włosy pięknie kontarstowały z zachodzącym słońcem. Zakochałem się w niej.
Szkoda było mi mysleć, że jutro już będziemy musieli wyjeżdżać. Gdzieś koło północy pożegnaliśmy się z dziewczynami, i obiecaliśmy sobie, iż będziemy czekać na siebie przez cały rok. Już nie mogę się doczekać.!