ja bym napisała taką historię o chłopcu, którego pasjonowało nurkowanie ale rodzice chcieli żeby on był np. prawnikiem ale on się sprzeciwial ich zakazom. najlepiej byłoby gdyby akcja rozgrywala się w Australii wiesz rafy koralowe i te sprawy :D i że on wyjeżdża na jakiś kurs i jest zawodowym nurkiem i ma kolege którego ratuje gdy się topi :D nie wiem czy to o to chodzi ale masz ^^
Pewnego dnia chłopiec o imieniu Bartek poszedł popływać łodzią podwodną. Nazywała się ona
"VICTORIA". Uruchomił maszynę. Nagle coś zaczęło bulgoczeć, psuć się. Patrzy, a tam w dali
porusza się jakiś mężczyzna. Wziął miotłę i poszedł sprawdzić, czy nie ma włamywacza na statku. Popatrzał i nikogo nie ma.
-Zwidy mam czy co?-zadał sobie pytanie i nagle ktoś zaczął go dusić.
W samą porę wrócili rodzice, którzy obezwładnili przestępce i zadzwonili po policję. I tak o to
kończy się historia o chłopcu, który po raz kojelny mógł stracić życie.
ja bym napisała taką historię o chłopcu, którego pasjonowało nurkowanie ale rodzice chcieli żeby on był np. prawnikiem ale on się sprzeciwial ich zakazom. najlepiej byłoby gdyby akcja rozgrywala się w Australii wiesz rafy koralowe i te sprawy :D i że on wyjeżdża na jakiś kurs i jest zawodowym nurkiem i ma kolege którego ratuje gdy się topi :D nie wiem czy to o to chodzi ale masz ^^