Napisz opowiadanie , pt ,, tajemnicze pudelko '' Proszę ok. 10-15 zdań :) DAJE NAJ !!
zadanaOliwka
ZadanaOliwka Rozwiązujący odpowiedziała 55 sek. temu Pewnego dnia wybrałam się na wycieczkę z koleżanką do lasu. Gdy już byliśmy w lesie szłyśmy i nagle niespodziewanie z krzaków wybiegła sarna bardzo się wystraszyłśmy ale była bardzo miła .Nagle powiedziała: -cześć jestem sarna Sara , chodź pokaże wam coś. Bardzo się zdziwiłyśmy ale zgodziłyśmy się .Gdy już byliśmy na miejscu widzieliśmy piękną słoneczną polane a na niej stado sarenek zaprosiły nas na poczęstunek a potem zaprowadziła nas do ciemnego miejsca .To była jaskinia dobrze ze miałam latarkę gdy ją zapaliłam sarna nam powiedziała: -To jest pudełko ale nie takie byle jakie to jest TAJEMNICZE PUDEŁKO macie go strzec ale nie wolno wam go otwierać ! . I nagle zniknęła wiec jakoś doszlyśmy do domu i zaczęliśmy się przyglądać temu PUDEŁKOWI było żółte w białe wzorki w kształcie koła .Nie mogliśmy się domyślić co tam by było , z niecierpliwości w końcu je otworzyliśmy a z niego wypracowała sarna ale tak naprawdę to duch sarny . Usłyszałyśmy bardzo dziwne słowa ,, czekajcie na nagrodę ,, bardzo się zdziwiłyśmy wiec je zamknęłyśmy i dali na strych. Ta historia była bardzo interesująca i nauczyła nas tego żeby nie być ciekawym. Koniec będzie dziękuję chociaż? ;)
1 votes Thanks 1
justyna070707
,,Tajemnicze pudełko" Dzisiaj rano wstałam z łóżka.W kuchni była mama ,widziałam na blacie pudełko.Zdziwiło mnie to,więc podeszłam do mamy i zapytałam: -Mamo,co jest w tym pudełku? -Tajemnicza rzecz.-odpowiedziała mama. Ubrałam się i zjadłam śniadanie.Potem,pędem do samochodu do szkoły.Kiedy byliśmy pod szkołą mama dała mi tajemnicze pudełko i powiedziała: -Olu,zanieś to pudełeczko do pani wychowawczyni. -Oczywiście mamo.-odpowiedziałam. Zmieniłam buty i pognałam do naszej pani.Dałam jej pudełko a ona powiedziała z zadowoleniem: -Nareszcie!Olu,jeśli ciekawi cię co jest w tym pudełku,to tam jest tort dla pani od matematyki,ma dziś urodziny. -Naprawdę proszę pani?Trzeba będzie złożyć mnóstwo życzeń.-zaśmiałam się. Rzekłam do siebie: -A więc w tym tajemniczym pudełku był tort!
Dzisiaj rano wstałam z łóżka.W kuchni była mama ,widziałam na blacie pudełko.Zdziwiło mnie to,więc podeszłam do mamy i zapytałam:
-Mamo,co jest w tym pudełku?
-Tajemnicza rzecz.-odpowiedziała mama.
Ubrałam się i zjadłam śniadanie.Potem,pędem do samochodu do szkoły.Kiedy byliśmy pod szkołą mama dała mi tajemnicze pudełko i powiedziała:
-Olu,zanieś to pudełeczko do pani wychowawczyni.
-Oczywiście mamo.-odpowiedziałam.
Zmieniłam buty i pognałam do naszej pani.Dałam jej pudełko a ona powiedziała z zadowoleniem:
-Nareszcie!Olu,jeśli ciekawi cię co jest w tym pudełku,to tam jest tort dla pani od matematyki,ma dziś urodziny.
-Naprawdę proszę pani?Trzeba będzie złożyć mnóstwo życzeń.-zaśmiałam się.
Rzekłam do siebie:
-A więc w tym tajemniczym pudełku był tort!