Zenek wraz z wujkiem przyjeżdżał co roku na wakacje do swoich przyjaciół.
Pewnego dnia gdy tylko się obudził usłyszał ciche pukanie do okna. To była Ula. Machała reką w jego kierunku. Z jej ust wyczytał słowa "mam niespodzianke chodz szybko".Zenek ubrał sie i wyszedł na pole.Na ławeczce siedział Julek.W rece trzymał koszyk. Dziewczynka złapała Zenka za rekę i poszli na wyspę gdzie czekala na nich reszta przyjaciół.
Dzieci siedziały na kocyku i uśmiechały się szczerze do Zenka. Pestka podała mu garnuszek z mlekiem a Ula dała mu kanapke ze smalcem i cebula.Cały dzień miną w bardzo miłej atmosferze.Dzieci romawiały ze sobą smiały sie i dokazywały.
Zenek wraz z wujkiem przyjeżdżał co roku na wakacje do swoich przyjaciół.
Pewnego dnia gdy tylko się obudził usłyszał ciche pukanie do okna. To była Ula. Machała reką w jego kierunku. Z jej ust wyczytał słowa "mam niespodzianke chodz szybko".Zenek ubrał sie i wyszedł na pole.Na ławeczce siedział Julek.W rece trzymał koszyk. Dziewczynka złapała Zenka za rekę i poszli na wyspę gdzie czekala na nich reszta przyjaciół.
Dzieci siedziały na kocyku i uśmiechały się szczerze do Zenka. Pestka podała mu garnuszek z mlekiem a Ula dała mu kanapke ze smalcem i cebula.Cały dzień miną w bardzo miłej atmosferze.Dzieci romawiały ze sobą smiały sie i dokazywały.
Niestety nastepnego dnia Zenek znów wyjechał...
Mam nadzieje,że pomogłam;)