Pewnego dnia Egner, bóg technologii nowoczesnej postanowił stworzyc technologiczne cudo mające pomóc człowieczeństwu zabic nudę. Jednak jego projekt był bardziej szkodliwy niż pożyteczny. Był to komputer. Miał on byc nieuzależniający, używany od czasu do czasu jednak ludzkosc nie znała słowa umiar.
Egner postanowił stworzyc ten sprzet poprzez zesłanie weny twórczej na pospolitego człowieka. Jednak gdy maszyna została stworzona z roku na rok człowiek sie za bardzo od niej uzależniał. Dla dzieci piłka ozanaczała tylko taka grę na kmputerze, a nie jak dotąd na dworze, na swierzym powietrzu. Wszyscy zaczeli maniakalnie używac tej technologii, wszyscy byli zachwyceni. Był to sprzęt coraz to nowoczesniejszy i ulepszany. Nic już nie powstrzyma rozwoju technologii.
Egner popełnił błąd? czy może ocalił ludzkośc? na to pytanie każdy powinien sobie odpowiedziec indywidualnie. Bóg za swoje nieprzemyślane zachowanie został skazany na dożywocie. Do końa życia spedził czas w lochu. Następnie jego zgniłe ciało zakopano w wielkim dole a na znak jego pracy przysypali go górą żelaztwa i różnych sprzętu technologicznych.
Pewnego dnia Egner, bóg technologii nowoczesnej postanowił stworzyc technologiczne cudo mające pomóc człowieczeństwu zabic nudę. Jednak jego projekt był bardziej szkodliwy niż pożyteczny. Był to komputer. Miał on byc nieuzależniający, używany od czasu do czasu jednak ludzkosc nie znała słowa umiar.
Egner postanowił stworzyc ten sprzet poprzez zesłanie weny twórczej na pospolitego człowieka. Jednak gdy maszyna została stworzona z roku na rok człowiek sie za bardzo od niej uzależniał. Dla dzieci piłka ozanaczała tylko taka grę na kmputerze, a nie jak dotąd na dworze, na swierzym powietrzu. Wszyscy zaczeli maniakalnie używac tej technologii, wszyscy byli zachwyceni. Był to sprzęt coraz to nowoczesniejszy i ulepszany. Nic już nie powstrzyma rozwoju technologii.
Egner popełnił błąd? czy może ocalił ludzkośc? na to pytanie każdy powinien sobie odpowiedziec indywidualnie. Bóg za swoje nieprzemyślane zachowanie został skazany na dożywocie. Do końa życia spedził czas w lochu. Następnie jego zgniłe ciało zakopano w wielkim dole a na znak jego pracy przysypali go górą żelaztwa i różnych sprzętu technologicznych.