Dawno dawno temu ... Za górami za lasami żył sobie chłopiec z drewna a na imię mu było Pinokio . Bardzo chciał się stać prawdziwym chłopcem , a nie chciał być już kukłą.. więc pewnego dnia udał się do Narnii ;d a była to starsza kobieta o niebieskich oczach....była wróżką..więc Pinokio postanowił że się uda do niej ...z nadzieją że mu pomoże..gdy doszedł już do miasteczka które zwało się Bajkolandią zapukał w jej skromne drewniane drzwi . Puk Puk ! odezwał się starszy głos ; Kto tam!? Dzień dobry to ja Pinokio ..przyszłem panią prosić o pomoc. Wejdź! Pinokio był bardzo przerażony strasznym jak i zarówno stanowczym głosem kobiety.. W czym mogę ci pomóc chłopcze? Proszę Pani chce stać się prawdziwym chłopcem Kobieta zaśmiała się ... hahaha. myślisz że to takie łatwe? Niee ale zrobię bardzo dużo by stać się chłopcem który może grać w piłkę.. ..wyjąkał :to moje marzenie... no dobrze postaram ci się pomóc . Kobieta podeszła do szafeczki w której było pełno eliksirów między innymi eliksir na : -Młodość -Miłość -niewidzialność itd. Gdy kobieta znalazła właściwy eliksir podała go Pinokio i powiedziała : Chłopcze kiedy wypijesz ten eliksir staniesz się prawdziwym chłopcem z kości ..więc zdrówko (wyjąkała) Pinokio chwycił buteleczkę z eliksirem i natychmiast ją wypił nagle Pinokio uniósł się w górę dosłownie tak jakby ktoś go trzymał na rękach ..i zaczął się przemieniać w chłopca.. Pinokio gdy ujrzał się w lustrze ..był w szoku że jego marzenia się właśnie spełniły..ucałował starszą kobietę po-czym spytał Proszę pani co mogę w zamian zrobić za to że spełniła pani moje marzenia ..? po czym kobieta odrzekła : chłopcze po-prostu mnie odwiedzaj co jakiś czas..przez 4 lata nikt nie zastukał do mych drzwi ..byłam taka samotna i jestem nadal lecz tyle radość sprawiło mi to że przyszedł ktoś do mnie w odwiedziny Pinokio odpowiedział ; oczywiście będę panią odpowiedział co najmniej dwa razy w tygodniu !. na pożegnanie przytulił się do kobiety i wyszedł.. gdy Pinokio wrócił do domu ..jego tata nie chciał wierzyć że to właśnie jego kukiełka która stała się żywa teraz jest prawdziwym chłopcem i wszyscy żyli długo i szczęśliwie..:)
Dawno dawno temu ...
Za górami za lasami żył sobie chłopiec z drewna a na imię mu było Pinokio . Bardzo chciał się stać prawdziwym chłopcem , a nie chciał być już kukłą..
więc pewnego dnia udał się do Narnii ;d a była to starsza kobieta o niebieskich oczach....była wróżką..więc Pinokio postanowił że się uda do niej ...z nadzieją że mu pomoże..gdy doszedł już do miasteczka które zwało się Bajkolandią zapukał w jej skromne drewniane drzwi .
Puk Puk !
odezwał się starszy głos ;
Kto tam!?
Dzień dobry to ja Pinokio ..przyszłem panią prosić o pomoc.
Wejdź!
Pinokio był bardzo przerażony strasznym jak i zarówno stanowczym głosem kobiety..
W czym mogę ci pomóc chłopcze?
Proszę Pani chce stać się prawdziwym chłopcem
Kobieta zaśmiała się ...
hahaha. myślisz że to takie łatwe?
Niee ale zrobię bardzo dużo by stać się chłopcem który może grać w piłkę..
..wyjąkał :to moje marzenie...
no dobrze postaram ci się pomóc .
Kobieta podeszła do szafeczki w której było pełno eliksirów między innymi
eliksir na :
-Młodość
-Miłość
-niewidzialność
itd.
Gdy kobieta znalazła właściwy eliksir podała go Pinokio i powiedziała :
Chłopcze kiedy wypijesz ten eliksir staniesz się prawdziwym chłopcem z kości ..więc zdrówko (wyjąkała)
Pinokio chwycił buteleczkę z eliksirem i natychmiast ją wypił
nagle Pinokio uniósł się w górę dosłownie tak jakby ktoś go trzymał na rękach ..i zaczął się przemieniać w chłopca..
Pinokio gdy ujrzał się w lustrze ..był w szoku że jego marzenia się właśnie spełniły..ucałował starszą kobietę po-czym spytał
Proszę pani co mogę w zamian zrobić za to że spełniła pani moje marzenia ..?
po czym kobieta odrzekła :
chłopcze po-prostu mnie odwiedzaj co jakiś czas..przez 4 lata nikt nie zastukał do mych drzwi ..byłam taka samotna i jestem nadal lecz tyle radość sprawiło mi to że przyszedł ktoś do mnie w odwiedziny
Pinokio odpowiedział ; oczywiście będę panią odpowiedział co najmniej dwa razy w tygodniu !.
na pożegnanie przytulił się do kobiety i wyszedł..
gdy Pinokio wrócił do domu ..jego tata nie chciał wierzyć że to właśnie jego kukiełka która stała się żywa teraz jest prawdziwym chłopcem i wszyscy żyli długo i szczęśliwie..:)