Napisz opowiadanie o walce Hektora z Achillesem. Pomóżcie !
ExannimPewnego dnia ci dwaj najsławniejsi i najmężniejsi wojownicy musieli stanąć do wspólnej walki, która toczyła się pod murami starożytnej Troi. Początkowo maksymalnie skupiony, ale i opanowany Hektor, oczekuje na swojego przeciwnika, rozważając domniemany przebieg zbliżającej się walki. Sprzeciwił się on prośbom matki i ojca, by zaniechać starcia z Achillesem, według niego musi on stanąć do pojedynku, który będzie walką o honor i męstwo. Zauważmy jednak, że gdy Hektor zauważa prędkonogiego Achillesa, jak dotąd niepokonanego przez nikogo, ogarnia go przejmujący strachi rozpoczyna on odwrót. Achilles rusza w pogoń za Hektorem, w rezultacie wojownicy trzy razy okrążają Teby. Jednak wkrótce Hektor, oszukany przez boginię mądrości Atenę, a z pomocą boga Apollona, ponownie staje do walki.W ten sposób mamy okazję zobaczyć Hektora, który mimo świadomości prawdopodobnej porażki, podejmuje wyzwanie. Mówi: Lecz teraz sercekaże mi stanąć i zetrzeć się z tobą. Zwyciężę ciebie lub zginę. Honor nakazuje mu podjąć walkę. Mając przeczucie, że zginie podczas pojedynku, prosi Achillesa, żeby po walce wydał jego ciało Tebańczykom. Ten jednak stanowczo mu odmawia, ukazując swą prawdziwą twarz, zawziętą i bezlitosną. Przez Achillesa przemawia zazdrość, pragnienie zemsty.Rozpoczyna się krwawa walka, podczas której przewagę ma Achilles, jednak Hektor walczy dzielnie i odważnie. Podkreśla: Teraz dosięgła mnie Mojra. Jednak nie padnę bez walki, a w śmierć nie odejdę bez sławy. Składa obietnicę, że do ostatniej minuty swojego życia będzie walczył heroicznie w imię obrony Ojczyzny, da z siebie wszystko. Wkrótce po tych słowach zostaje śmiertelnie ranny.Krótko przed śmiercią ponownie błaga Achillesa o poszanowanie jego zwłok, jednak i tym razem pozostaje on nieprzebłagany. Achilles jawi się nam jako bezlitosny zabójca, który mimo odniesienia przez siebie zwycięstwa, nie potrafi uszanować przeciwnika, kieruje się jedynie pragnieniem zemsty i żądzy krwi. Achilles działa po wpływem emocji, zupełnie zapominając czym jest rozsądek. Zupełnie zapomniał, że oprócz wojownika jest człowiekiem i w związku z tym powinien szanować ludzkie i boskie prawo szacunku względem zmarłego.