Napisz opowiadanie o tym jak twój rzeczywiaty lub wymyslony rówiesnik z powodu braku asertywnosci popadł w kłopoty.
dla przypomnienia:
ASERTYWNOŚĆ-to umiejętnosc mówienia nie.
Prosze o pomoc!! ... na poniedziałek bardzo wazne... Ma byc 15 zdan jesli ktos nie da rady az 15 moze byc mniej.. Dziękuje za odpowiedzi!! będzie najlepsza odp.. :**
Był luty. Kasia wracała sama do domu , gdy spotkała swojego byłego chlopaka Michała.Byli ze sobą przez dwa lata ale rozstali się ponieważ zupelnie przestali się rozumieć z niewiadomego powodu.Mimo że Kasia bardzo cierpiała starala sie o nim zapomnieć.Lecz teraz gdy go ujrzała wszystkie wspomnienia stanęły jej przed oczyma. Michał przywitał się z nią jak gdyby nigdy nic i powiedzial:
-może wpadniesz do mnie na chwilę ? oglądniemy jakiś film ? porozmawiamy ? wypijemy ciepłą herbate?-kasia nie była pewna czy powinna iść-no nie wiem, trochę się spieszę...
Tak naprawdę nie wiedziała czy jeśli znów sie spotkaja nie obudzi się w niej stare uczucie...
- no proszę tylko na pól godzinki...-nalegał
-no dobrze , ale nie dłużej...
Michał dotrzymał słowa i nie zatrzymywal jej. Wypili herbatę, chwile porozmawiali i on zaproponował że odprowadzi ją do domu. Zgodziła się bez namyslu. Gdy byli pod jej blokiem zaproponował jej papierosa. Ona odpowiedziała że nie pali.
-Ale to tylko jedna fajka... Wyluzuj...
-Ale ja nie chce...
-No weź... Przecież nic się nie stanie...
-Tylko jednego.-zgodzila się
To był błąd . Gdy Kasia krztusiła się dymem jej tato wyszedł z klatki z psem. Rozpętała się straszna awantura... Ojciec skrzyczał ją,przegonił Michała i zabronił jej się z nim spotykać... Zarzucił jej brak asertywności i zarządzil szlaban... Kasia zrozumiała swój błąd i nigdy więcej nie robiła nic wbrew swojej woli.