Chciałbym opowiedzieć przygodę mojego kumpla który miał dość pechowy dzień.
Pewnego ranka mój kolega przyszedł do szkoły lekko spóźniony, od razu do niego podeszłem i zapytałem się o czym napisał opowiadanie.Ten chwycił się za głowę i z zasmuconą miną odpowiedział że zapomniał o nim. Nie zastanawiając się od razu zaproponowałem pomoc, miałem 2 opowiadania i chciałem mu jedno dać przepisać. Ten po chwili namysłu podjął się zadania, pod sam koniec przepisywania niespodziewanie wyskoczyła nauczycielka, i od razu zaczęła krzyczeć i tłumaczyć że tak nie można.Wpisała mu uwagę i 1 za zadanie, ten bardzo zasmucony próbował się tłumaczyć, ale zdruzgotany nie znalazł argumentów, a pani od tego czasu codziennie sprawdza czy ma zadanie .
Chciałbym opowiedzieć przygodę mojego kumpla który miał dość pechowy dzień.
Pewnego ranka mój kolega przyszedł do szkoły lekko spóźniony, od razu do niego podeszłem i zapytałem się o czym napisał opowiadanie.Ten chwycił się za głowę i z zasmuconą miną odpowiedział że zapomniał o nim. Nie zastanawiając się od razu zaproponowałem pomoc, miałem 2 opowiadania i chciałem mu jedno dać przepisać. Ten po chwili namysłu podjął się zadania, pod sam koniec przepisywania niespodziewanie wyskoczyła nauczycielka, i od razu zaczęła krzyczeć i tłumaczyć że tak nie można.Wpisała mu uwagę i 1 za zadanie, ten bardzo zasmucony próbował się tłumaczyć, ale zdruzgotany nie znalazł argumentów, a pani od tego czasu codziennie sprawdza czy ma zadanie .
LIczę na NAJ ! ;>