Pinokio nie był złym leśnym chłopcem, ale czasami zdarzało mu się zrobić coś czego później długo żałował. I tak było i tym razem. Kiedy chłopiec potrzebował pieniędzy (czy nie wiem jaki miał tam powód), sprzedał egzemplarz, na który jego tata długo i ciężko pracował. Pinokio nie liczył się wtedy z konsekwencjami swojego czynu. Liczyło się tylko to co tu i teraz. Kiedy zrozumiał swój błąd, na odkupienie było jednak za późno. Wywnioskował jednak z tego, że zawsze trzeba postępować przede wszystkim zgodnie ze swoim sumieniem (i takie tam trele - morele)... Ale mam nadzieje, ze i ty zmienisz swoje postępowanie i zamiast szukać pomocy na jakimś forum dla kobiet, to usiądziesz do książki i zeszytu, póki nie jest na to dla Ciebie za późno. A wiec siadaj i pisz, chocby z błędami, bo tylko tak możesz się czegokolwiek nauczyć. Pisz jak najwięcej i czytaj jak możesz tylko, a może coś kiedyś z ciebie wyrośnie. Coś porządnego oczywiście!
Pinokio nie był złym leśnym chłopcem, ale czasami zdarzało mu się zrobić coś czego później długo żałował. I tak było i tym razem.
Kiedy chłopiec potrzebował pieniędzy
(czy nie wiem jaki miał tam powód), sprzedał egzemplarz, na który jego tata długo i ciężko pracował. Pinokio nie liczył się wtedy z konsekwencjami swojego czynu. Liczyło się tylko to co tu i teraz. Kiedy zrozumiał swój błąd, na odkupienie było jednak za późno. Wywnioskował jednak z tego, że zawsze trzeba postępować przede wszystkim zgodnie ze swoim sumieniem (i takie tam trele - morele)...
Ale mam nadzieje, ze i ty zmienisz swoje postępowanie i zamiast szukać pomocy na jakimś forum dla kobiet, to usiądziesz do książki i zeszytu, póki nie jest na to dla Ciebie za późno.
A wiec siadaj i pisz, chocby z błędami, bo tylko tak możesz się czegokolwiek nauczyć. Pisz jak najwięcej i czytaj jak możesz tylko, a może coś kiedyś z ciebie wyrośnie. Coś porządnego oczywiście!
Daj Naj :D