Pewnego dnia pojechałam z moja mamą do babci.Po drodze pojechałyśmy do sklepu żeby kupić picie dla babci.Byliśmy u babci godzinę, bo potem musiałyśmy jechać jeszcze do sądu, bo moja mama jest siostrą pokszywdzonej.Czekałam na mamę bardzo długo,aż w końcu usłyszałam krzyki z sali rozpraw.Tak one brzmiały "Moja siostra nie jest narkomanką tak jak ty".Przez długi czas zastanawiłałam się kto to powiedział.W końcu zdałam sobie sprawę ,że to moja mama.Wstydziłam sie troche za moją mamę.Następnego dnia powiedziałam wszystko mamie ,ale ona powiedziała ,że to nie była ta rozprawa.Moja mama była na rozprawie o rozwód.
Rano w szkole rozmawiałam z kumpelkami o takim fajnym chłopaku o imieniu Rafał . :D był naprawde fajny a ja byłam w nim szaleńczo zakochana . Zadzwonił dzwonek koniec gadania trzeba sie uczyc bo nadchodzila lekcja matematyki z wychowawca ktory sie na mnie uwział . Wiedziałam że mnie spyta więc Kiedy już zawołał moje nazwisko . wstałam zadowolona i uśmiechnięta do tablicy aby rozwiązać zadanie byłśm tka szęśliwa bo się nauczyłam , nie zoriętowałam się że podczas wstawania spodnie zachaczyły o ostry krawędż krzesła moje nowiutkie spodnie a mówiąć jaśniej pupa ucierpiały ponieważ z małej dziurki zrobiła się maxi Bomba i wszyscy widzieli moje gacie w misie . i co ze dostałam 5 niestety widział to wszystko słitaśny Rafał . :D
Pewnego dnia pojechałam z moja mamą do babci.Po drodze pojechałyśmy do sklepu żeby kupić picie dla babci.Byliśmy u babci godzinę, bo potem musiałyśmy jechać jeszcze do sądu, bo moja mama jest siostrą pokszywdzonej.Czekałam na mamę bardzo długo,aż w końcu usłyszałam krzyki z sali rozpraw.Tak one brzmiały "Moja siostra nie jest narkomanką tak jak ty".Przez długi czas zastanawiłałam się kto to powiedział.W końcu zdałam sobie sprawę ,że to moja mama.Wstydziłam sie troche za moją mamę.Następnego dnia powiedziałam wszystko mamie ,ale ona powiedziała ,że to nie była ta rozprawa.Moja mama była na rozprawie o rozwód.
Pewnego dnia spotkało mnie coś ciekawego .
Rano w szkole rozmawiałam z kumpelkami o takim fajnym chłopaku o imieniu Rafał . :D był naprawde fajny a ja byłam w nim szaleńczo zakochana . Zadzwonił dzwonek koniec gadania trzeba sie uczyc bo nadchodzila lekcja matematyki z wychowawca ktory sie na mnie uwział . Wiedziałam że mnie spyta więc Kiedy już zawołał moje nazwisko . wstałam zadowolona i uśmiechnięta do tablicy aby rozwiązać zadanie byłśm tka szęśliwa bo się nauczyłam , nie zoriętowałam się że podczas wstawania spodnie zachaczyły o ostry krawędż krzesła moje nowiutkie spodnie a mówiąć jaśniej pupa ucierpiały ponieważ z małej dziurki zrobiła się maxi Bomba i wszyscy widzieli moje gacie w misie . i co ze dostałam 5 niestety widział to wszystko słitaśny Rafał . :D
Teraz nigdy mnie nie pokocha . ; /