Napisz opowiadanie o duchach.Zmyślone lub rzeczywiste tylko proszę aby było dosyć długo.A i w tym opowiadaniu zastosuj dialog jak z nim rozmawiasz(duchem)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ostatnie wakacje (2005) spedzalam z moja przyjaciolka Iza ; cale gdyz rodzice wyjechali do Wloszech (nie mam rodzenstwa) . Zostalysmy w miescie ; choc rodzice proponowali nam bysmy gdzies wyjechaly na kolonie . Mieszkalam u Izy w Plocku .Iza mieszka w bloku i codziennie chodzilysmy do miasta , do kina lub na zakupy . Na tym samym pietrze co Iza (drugim) mieszkala pewna dziewczyna z rodzicami ; tyle ze te wakacje spedzala sama (rodzice tez wyjechali) miala na imie Laura byla od nas starsza o dwa lata i strasznie dziwna ; nie kumplowalysmy sie z nia gdyz byla jakas paranormalna . czesto zdarzalo sie tak ze ona zatrzymywala nas na korytarzu i mowila do mnie : Anno (tak mam na imie) nie trzymaj sie z Izabella ... ona ma zla aure ... ; wkurzalo to nas wiec nie zatrzymywalysmy sie przy niej ; po za tym Laura miala zawsze jakis dziwny oblend w oczach ; wygladala na zbzikowaná wiedzmé co pasowalo do jej czarnych dlugich prostych wlosow . I pewnego dnia byla burza ; rodzice Izy pojechali do jej babci ; gdyz byla chora ; a nam kazano zostac . Wtedy gralysmy w szachy gdy na chwile wyszla Iza do lazienki ; uslyszalam placz ; przestraszylam sie ale pomyslalam ze to Iza ; wiéc poszlam sprawdzic ku mojemu zdziwieniu lazienka byla pusta a swiatlo zgaszone a placz dobiegal z klatki schodowiej . wyszlam . drzwi od domu Laury byly otwarte ; gdy weszlam do jej domu ; placz ucich . szlam ciemnym korytarzem az doszlam (chyba do salonu, w kazdym razie dojakiegos pokoju) pokoj byl pusty , biale sciany ; a na srodku podlogi ; przerazajacy widok ; w dziwnym kregu ze szlachetnego szmaragdowego kamienia ; lezala martwa Laura byla biala jak papier patrzyla sie na mnie martwymi oczami ; miala przebite pluca ale to czym je przebito zabrano ! odwrocilam sie zeby uciec ; gdy zobaczylam Ize ; stala prze de mna z zakrwawionym nozem ; Laura mnie przed nia ostrzegala ; ledwo Izce ucieklam ; dobrze z emialam zapasowe klucze od mojego mieszkania ; zamknelam sie tam i zadzwonilam na policje ; Iza siedzi w wiezieniu (mialysmy wtedy szesnascie lat) a na grob Laury czesto chodzilam ; teraz juz nie ; ta historia stala sie trzy lala temu ; rodzice Izki zaplacili i ja wypuscili ; wtedy wyjechalam z rodzicami do Anglii (Morecambe) ; dlatego nie dziwcié sié co do pisowni (w anglii nie ma polskich znakow) ...