W pewnym domku koło lasu mieszkał człowiek i jego kot. Marysia była tak przywiązana do kota,że dla niego oddała by wszystko. Pewnego dnia u nich był pożar wszędzie się paliło. Trudno było uratować kota,ponieważ wszędzie gdzie by nie spojrzeć były tłumy dymu i ognia. Lecz właściciel kota był tak przywiązany,że pobiegł po niego. Kota dało się uratować,lecz nie udało się uratować jej. Kot płakał nie mógł się nikt nim zająć,nikt go nie chciał,więc trafił do schroniska. Po pewnym czasie ktoś wzioł Tuptusia. Ale nie było mu tam tak dobrze,jak u poprzedniej właścicielki. Kot i Hania mieszkali razem,lecz kot do dziś nie może się pogodzić z tym,że jego właścicielka nie żyje.
W pewnym domku koło lasu mieszkał człowiek i jego kot. Marysia była tak przywiązana do kota,że dla niego oddała by wszystko. Pewnego dnia u nich był pożar wszędzie się paliło. Trudno było uratować kota,ponieważ wszędzie gdzie by nie spojrzeć były tłumy dymu i ognia. Lecz właściciel kota był tak przywiązany,że pobiegł po niego. Kota dało się uratować,lecz nie udało się uratować jej. Kot płakał nie mógł się nikt nim zająć,nikt go nie chciał,więc trafił do schroniska. Po pewnym czasie ktoś wzioł Tuptusia. Ale nie było mu tam tak dobrze,jak u poprzedniej właścicielki. Kot i Hania mieszkali razem,lecz kot do dziś nie może się pogodzić z tym,że jego właścicielka nie żyje.
Liczę na naj..!!