Wakacje 2012 spędziłam bardzo super byłam np. nad morzem,nad jeziorem i a koloni. Było śmiesznie i fajnie poznałam dużo nowych i fajnych ludzi. Najlepiej było jak gadałam z taką koleżanką z grupy -Hej, -Hej -Bawimy się ? -no
i teraz bijemy się ekami i takie coś -PROSZĘ PANI ONA MNIE BIJE :d JA NIE WIEM GDZIE BYŁAŚ WIĘC MOGŁAŚ PODAĆ TROCHE WIĘCEJ WIADOMOŚCI WIĘC WYMYŚLIŁAM TAKIE COŚ
Moje tegoroczne wakacje spędziłam u babci na wsi.Pojechałam do niej aż na trzy tygodznie,napoczątku pomysł z tym wyjazdem mi sie nie podobał ale nie mogłam nic na to poradzić babcia już cieszyła się na moje przybycie. Pierwszy dzień spędziłam sama,straszne nudziło mi się za domem i przyjaciółmi ale następnego ranka obudził mnie przejeżdzajacy samochód,spojrzałam przez okno i zobaczyłam niewysoką dziewczyne o kasztanowych włosach z psem na smyczy.Właśnie żegnała się z rodzicami pomyślałam że też ma zamiar spędzić tu wakacje. Kika dni przygladałam sie nieznajomej jak bawi się z psem i gra w piłke aż wkońcu zdobyłam się na odwagę i zapytałam jak ma na imię i czy pogramy razem.Na imie miała Joasia,bardzo dobrze nam się rozmawiało całe dnie spędzałyśmy razem i nawet nie zdązylam zauwarzyć jak minęło trzy tygodnie. Do tej pory utrzymujemy ze sobą kontakt piszemy smsy i często do siebie dzwonimy. Mam nadzieję że za rok też się z nią spokam
Wakacje 2012 spędziłam bardzo super byłam np. nad morzem,nad jeziorem i a koloni.
Było śmiesznie i fajnie poznałam dużo nowych i fajnych ludzi.
Najlepiej było jak gadałam z taką koleżanką z grupy
-Hej,
-Hej
-Bawimy się ?
-no
i teraz bijemy się ekami i takie coś
-PROSZĘ PANI ONA MNIE BIJE :d JA NIE WIEM GDZIE BYŁAŚ WIĘC MOGŁAŚ PODAĆ TROCHE WIĘCEJ WIADOMOŚCI WIĘC WYMYŚLIŁAM TAKIE COŚ
Moje tegoroczne wakacje spędziłam u babci na wsi.Pojechałam do niej aż na trzy tygodznie,napoczątku pomysł z tym wyjazdem mi sie nie podobał ale nie mogłam nic na to poradzić babcia już cieszyła się na moje przybycie.
Pierwszy dzień spędziłam sama,straszne nudziło mi się za domem i przyjaciółmi ale następnego ranka obudził mnie przejeżdzajacy samochód,spojrzałam przez okno i zobaczyłam niewysoką dziewczyne o kasztanowych włosach z psem na smyczy.Właśnie żegnała się z rodzicami pomyślałam że też ma zamiar spędzić tu wakacje. Kika dni przygladałam sie nieznajomej jak bawi się z psem i gra w piłke aż wkońcu zdobyłam się na odwagę i zapytałam jak ma na imię i czy pogramy razem.Na imie miała Joasia,bardzo dobrze nam się rozmawiało całe dnie spędzałyśmy razem i nawet nie zdązylam zauwarzyć jak minęło trzy tygodnie. Do tej pory utrzymujemy ze sobą kontakt piszemy smsy i często do siebie dzwonimy. Mam nadzieję że za rok też się z nią spokam