Napisz opowiadanie nie za długie ale zeby było coś o kwatku stokrotce.Pomuszcię potrzebuję na jutro.
Olcia354
Pewnego słonecznego dnia wybrałam się ze znajomymi na wycieczkę rowerową.Podziwialiśmy uroki przyrody ,łąki ,lasy,przyroda o tej porze roku wygląda bajkowo.Przejechaliśmy jakieś 4km, aż dojechaliśmy do zieloniutkiej polany. Na polanie kwitło mnóstwo czerwonych maków.Postanowiliśmy w cieniu pod drzewem rozłożyć koc i poleniuchować, trochę odpocząć ,coś zjeść. Opowiadaliśmy sobie różne kawały,dowcipy ,było wesoło.Po kilku godzinach odpoczynku ,ja z koleżanką Ania miałam zamiar rozprostować kości ,poszłyśmy się przejść. Na polanie robiłyśmy bukiety z maków ,udało mi się znaleźć stokrotkę na łące dodałam ja do bukietu.Postanowiłam dowieść stokrotkę do domu i ja zasuszyć. Udało się stokrotka przetrwał długa drogę do domu ,troszeczkę zwiędła, ale znalazła się w domu. Mam ją do dziś i często wspominam ,wspaniałą wycieczkę rowerową.Chciała bym jeszcze wybrać się na polane i nazrywać dużo stokrotek,ale ta i tak będzie ta jedyna wśród tysięcy maków ,bo tylko ja dostrzegłam.
Opowiadaliśmy sobie różne kawały,dowcipy ,było wesoło.Po kilku godzinach odpoczynku ,ja z koleżanką Ania miałam zamiar rozprostować kości ,poszłyśmy się przejść. Na polanie robiłyśmy bukiety z maków ,udało mi się znaleźć stokrotkę na łące dodałam ja do bukietu.Postanowiłam dowieść stokrotkę do domu i ja zasuszyć. Udało się stokrotka przetrwał długa drogę do domu ,troszeczkę zwiędła, ale znalazła się w domu.
Mam ją do dziś i często wspominam ,wspaniałą wycieczkę rowerową.Chciała bym jeszcze wybrać się na polane i nazrywać dużo stokrotek,ale ta i tak będzie ta jedyna wśród tysięcy maków ,bo tylko ja dostrzegłam.