Napisz opowiadanie na wybrany temat.Na papieru kanceraryjnego minimum pułtory strony,zastosój dialog i opisy zewnętrznych
_tragiczna wycieczka w góry _wyjazd na basen naukę pływania _byłem świadkiem skoku na bandzi _mój pierwszy skok na bandzi _wygrałem wyścig na formułę 1 -wygrane zawody _nie zapomniana ucieczka ze szkoły
był to bardzo słoneczny dzień a mi się nie chciało iść do szkoły więc powiedziałam mamie że zaraz pójdę .. idę z plecakiem ale nie do szkoły tylko koło szkoły przechodzę i idę w las... Idąc w las przestraszyłam się drżących drzew i krzewów więc usiadłam na pieńku gdy nagle widzę małą sarenkę a obok niej małego szczeniaczka ... Bardzo się ucieszyłam widząc takie małe stworzenia wędrujące sobie razem i nie przestraszone siebie jednak coś mnie w nich zdziwiło i właśnie nie wiedziałam co ... Bo za dużymi krzakami był wilk strasznie warczał ... -- Nie bój się nic Ci nie zrobię - To znaczy myślałam że to był wilk a to była mama szczeniaczka ... Także zdziwiło mnie to ze nic nie robi sarence a nawet do mnie przyszła i dała się pogłaskać suczka.. Była zaskoczona widząc mnie właśnie tam w lesie ... Gdy już zaczęłam wracać do domu bo robiła się pora kiedy kończyłam lekcje to te zwierzątka szły za mną ... niestety musiałam je przegonić bo moja rodzina by się zorientowała i tak skończyła się moja piękna a zarazem niezapomniana wycieczka do lasu xDD
był to bardzo słoneczny dzień a mi się nie chciało iść do szkoły więc powiedziałam mamie że zaraz pójdę .. idę z plecakiem ale nie do szkoły tylko koło szkoły przechodzę i idę w las... Idąc w las przestraszyłam się drżących drzew i krzewów więc usiadłam na pieńku gdy nagle widzę małą sarenkę a obok niej małego szczeniaczka ... Bardzo się ucieszyłam widząc takie małe stworzenia wędrujące sobie razem i nie przestraszone siebie jednak coś mnie w nich zdziwiło i właśnie nie wiedziałam co ...
Bo za dużymi krzakami był wilk strasznie warczał ... -- Nie bój się nic Ci nie zrobię - To znaczy myślałam że to był wilk a to była mama szczeniaczka ... Także zdziwiło mnie to ze nic nie robi sarence a nawet do mnie przyszła i dała się pogłaskać suczka.. Była zaskoczona widząc mnie właśnie tam w lesie ... Gdy już zaczęłam wracać do domu bo robiła się pora kiedy kończyłam lekcje to te zwierzątka szły za mną ... niestety musiałam je przegonić bo moja rodzina by się zorientowała i tak skończyła się moja piękna a zarazem niezapomniana wycieczka do lasu xDD
To wszystko mam nadzieje że się podoba