wracałam ze szkoły w jesienne popołudnie. a że był piątek nie uczyłam się. zawsze zadanie robię w sobote lub w niedzielę. rodziców nie było gdzieś poszli. rodzeństwo też gdzieś znikło.wtedy sobie pomyślałam " włączę komputer i pogram na internecie". minęło kilka minut wróciła siostra. po kilku godzinach wrócili rodzice. gdy już 5 godzin mineło siostra się mnie pytała " ja też chcę pograć w gry barbie na internecie" a ja odpwiedziałam agresywnie " spadaj. ja nie gram w gry barbie. to jest dziecinne" póżniej mama mnie upomniała " może będziesz już kończyć. już jest póżno" ale ja zaprzeczyłam" póżniej tata potężnym głosem, zdenerwowany mnie okrzyczał " mamy słuchać trzeba. w tej chwili wyłącz tą grę " ale ja na to " jeszcze 5 minut, proszę" nagle się przestraszyłam. komputer do mnie mówił " nie ucieknisz mi. " wciągnął mnie do środka. i powiedział " mniam, mniam" a teraz tego wszystkiego żałuje nie wiem czy kiedyś zobaczę jeszcze rodzinę jestem uwięziona w grze. NA ZAWSZE!!! KONIEC :)
wracałam ze szkoły w jesienne popołudnie. a że był piątek nie uczyłam się. zawsze zadanie robię w sobote lub w niedzielę. rodziców nie było gdzieś poszli. rodzeństwo też gdzieś znikło.wtedy sobie pomyślałam " włączę komputer i pogram na internecie". minęło kilka minut wróciła siostra. po kilku godzinach wrócili rodzice. gdy już 5 godzin mineło siostra się mnie pytała " ja też chcę pograć w gry barbie na internecie" a ja odpwiedziałam agresywnie " spadaj. ja nie gram w gry barbie. to jest dziecinne" póżniej mama mnie upomniała " może będziesz już kończyć. już jest póżno" ale ja zaprzeczyłam" póżniej tata potężnym głosem, zdenerwowany mnie okrzyczał " mamy słuchać trzeba. w tej chwili wyłącz tą grę " ale ja na to " jeszcze 5 minut, proszę" nagle się przestraszyłam. komputer do mnie mówił " nie ucieknisz mi. " wciągnął mnie do środka. i powiedział " mniam, mniam" a teraz tego wszystkiego żałuje nie wiem czy kiedyś zobaczę jeszcze rodzinę jestem uwięziona w grze. NA ZAWSZE!!! KONIEC :)