Chciałabym mieć ogród, w którym było by mnóstwo kwiatów! Takjak u mojej koleżanki Kasi. Byłby w okół domu. Przy furtce byłby bez, przy którym rosły by kolorowe bratki otoczone kamiennym okręgiem. Dalej, byłyby róże. Mnóstwo róż. Takie różowe, czerwone, żółte! Najlepiej takie jak ma w ogrodzie moja babcia - duże, zadbane i kolorowe. Obok tych róż rósł by jeden krzak peonii, najlepiej takie jak ma mój dziadek - różowe i duże. Luki pomiędzy kwiatami wypełniały by pierwiosnki i przebiśniegi. Kolejne drzewo znajdowało by się przy kuchennym oknie. Pień byłby porośnięty pięknym bluszczem, a maki obok drzewa dodawały by radosnego, wiosennego koloru. Mi by się ten ogród bardzo podobał. Bardzo bym taki chciała.
No to tak:
Chciałabym mieć ogród, w którym było by mnóstwo kwiatów! Takjak u mojej koleżanki Kasi. Byłby w okół domu. Przy furtce byłby bez, przy którym rosły by kolorowe bratki otoczone kamiennym okręgiem. Dalej, byłyby róże. Mnóstwo róż. Takie różowe, czerwone, żółte! Najlepiej takie jak ma w ogrodzie moja babcia - duże, zadbane i kolorowe. Obok tych róż rósł by jeden krzak peonii, najlepiej takie jak ma mój dziadek - różowe i duże. Luki pomiędzy kwiatami wypełniały by pierwiosnki i przebiśniegi. Kolejne drzewo znajdowało by się przy kuchennym oknie. Pień byłby porośnięty pięknym bluszczem, a maki obok drzewa dodawały by radosnego, wiosennego koloru. Mi by się ten ogród bardzo podobał. Bardzo bym taki chciała.
Mam nadzieję, że pomogłam. Liczę na najj :))