Chciałbym opisać wam niewiarygodne przeżyce, które przytrafiło sie wlaśnie mi gdy kompletnie sie tego nie spodziewałem. Codziennie idziemy do szkoły w mniejszym lub wekrzym stopniu przygotowani na sprawdziany bądz kartkówki. Czasem może byc tak , że jestesmy nie przygotowani a dostajemy dobrą ocene zaskakując samych siebie. I właśnie taka sytuacja przytrafila sie mi. Jak codzień odrobiłem lekcje wieczorem nie skupjając wiekrzej uwagi na to by przygotować sie do niezapowiedzianej kartkówki być moze tym razem jej nie bedzie. Następnego dnia rano obuddziłem sie godzine za wcześnie i w żaden sposóób nie mogłem zmusić sie do snu wiec postanowiłem sprawdzić cos co mnie intrygowalo od jakiegoś czasu . Zależności miedzy lisami w miejskich lasach. Poszperałem nieco w internecie i zdobyłem nieco wiedzy. Nadeszła pora wyjścia do szkoły wiec zebrałem kilka rzeczy i wyszedłem . Lekcje jak zwykle ciągneły sie w nieskączoność. Nareszcie ! Ostatnia lekcja, biologia. Atmosfera sie rozluźniła, pani mocno zirytowana zachowaniem klasy zrobiła kartkówkę. Temat kompletnie mi obcy. Było coś o lasach miejskich. Czytałem dziś rano coś o tym ale niezbyt wiele. Trudno, najwyżej bedzie źle. Posklejałem zdania w niezbyt logiczną całość praca wydawała sie być spójna. Na pewno opisałem kilka ciekawych wątków , które były powyżej przecietnymi tematami w tej klasie.Pani zebrala prace i zaczeła je sprawdzać. Jedynki leciały , aż przyszedl czas na moją pracę. Pani zrobiła krzywą mine wiec byłem pewien, że moje obszernie opisane głupoty wywołały ten grymas na jej twarzy. Powiedziała 5- i zaczeła sprawdzać kolejne prace. Mimo wszystko byłem w szkoku. Tak bardzo chciałem dostać to 5 , że aż mi sie udało. ;)
Dodaj coś od siebie albo kompletnie przerób. Powodzenia!
np. bylas pewna ze nie potrafisz wygrać jakiegoś konkursu a okazało się że zdobyłaś główną nagrodę
Chciałbym opisać wam niewiarygodne przeżyce, które przytrafiło sie wlaśnie mi gdy kompletnie sie tego nie spodziewałem. Codziennie idziemy do szkoły w mniejszym lub wekrzym stopniu przygotowani na sprawdziany bądz kartkówki. Czasem może byc tak , że jestesmy nie przygotowani a dostajemy dobrą ocene zaskakując samych siebie. I właśnie taka sytuacja przytrafila sie mi. Jak codzień odrobiłem lekcje wieczorem nie skupjając wiekrzej uwagi na to by przygotować sie do niezapowiedzianej kartkówki być moze tym razem jej nie bedzie. Następnego dnia rano obuddziłem sie godzine za wcześnie i w żaden sposóób nie mogłem zmusić sie do snu wiec postanowiłem sprawdzić cos co mnie intrygowalo od jakiegoś czasu . Zależności miedzy lisami w miejskich lasach. Poszperałem nieco w internecie i zdobyłem nieco wiedzy. Nadeszła pora wyjścia do szkoły wiec zebrałem kilka rzeczy i wyszedłem . Lekcje jak zwykle ciągneły sie w nieskączoność. Nareszcie ! Ostatnia lekcja, biologia. Atmosfera sie rozluźniła, pani mocno zirytowana zachowaniem klasy zrobiła kartkówkę. Temat kompletnie mi obcy. Było coś o lasach miejskich. Czytałem dziś rano coś o tym ale niezbyt wiele. Trudno, najwyżej bedzie źle. Posklejałem zdania w niezbyt logiczną całość praca wydawała sie być spójna. Na pewno opisałem kilka ciekawych wątków , które były powyżej przecietnymi tematami w tej klasie.Pani zebrala prace i zaczeła je sprawdzać. Jedynki leciały , aż przyszedl czas na moją pracę. Pani zrobiła krzywą mine wiec byłem pewien, że moje obszernie opisane głupoty wywołały ten grymas na jej twarzy. Powiedziała 5- i zaczeła sprawdzać kolejne prace. Mimo wszystko byłem w szkoku. Tak bardzo chciałem dostać to 5 , że aż mi sie udało. ;)
Dodaj coś od siebie albo kompletnie przerób. Powodzenia!