Dzień moich 10 urodzin zapamiętam na długo. Działo się tyle wspaniałych i niespodziewanych rzeczy, że nie uwierzyłam iż dzieje się to naprawdę. Ach jak wspominam ten dzień to mam motylki w brzuchu( jak coś to zmień to na jakieś inne określenie). No ale dobra,dobra zacznijmy od początku.........
( w tym miejscu podaj swoją datę 10 urodzin) Np. 8 marca 2015 roku w Myszkowie obchodziłam swoje 10 urodziny. Sądziłam,że tak na wszystkich urodzinach zaproszę tylko moją najbliższą rodzinę i 2,3 przyjaciół. Naszykowałam mój pokój( ponieważ urodziny mialam w domu), posprzątałam łazienkę i toaletę gdyż wszystko można tam spotkać i wogule wypada posprzątać. Naszykowałam stół: nakryłam niebieskim obrusem, ustawiłam talerzyki, sztuce, kubeczki i co najważniejsze przekąski. Była godzina 11.30- sobota. Pierwsi goście zaczęli przychodzić: babcie i dziadkowie ubrani jak na jakieś wesele oraz moje kuzynki. Następnie przyszli wujkowie i ciocie. I to tyle ponieważ okazało się że moje koleżanki ie mogą przyjść bo im coś wypadło. Byłam bardzo smutna ale jakoś przeżyłam. Rodzice weszli do pokoju z dużym tortem gdy nagle ktoś zapukał do drzwi. Pobiegłam je otworzyć i wtedy zobaczylam całą moją klasę która przyszła specjalnie dla mnie na moje urodziny i to jeszcze z PREZENTAMI. Byłam taka szczęśliwa a zarazem zaskoczona. Poczęstowaliśmy wszystkich tortem( prawie nie starczyło) a potem bawiliśmy się do 16 i wszyscy się rozeszli. Potem okazało się ,że tą niespodziankę zorganizowała moją mamusia. Uściskałam ją i powiedziałam ,że bardzo jej dziękuje i że jest najlepszą mamą na świecie!!!
Tego dnia nigdy nie zapomnę. Napewno tez nie zapomnę tego co moją mamusia może dla.mnie zrobić No i oczywiście tatuś też. Ten dzień przeszedł do mojej życiowej historii.
Wyjaśnienie:
Mam nadzieję że pomogłam. Licze na naj i POZDRAWIAM
Odpowiedź:
OPOWIADANIE
Dzień moich 10 urodzin zapamiętam na długo. Działo się tyle wspaniałych i niespodziewanych rzeczy, że nie uwierzyłam iż dzieje się to naprawdę. Ach jak wspominam ten dzień to mam motylki w brzuchu( jak coś to zmień to na jakieś inne określenie). No ale dobra,dobra zacznijmy od początku.........
( w tym miejscu podaj swoją datę 10 urodzin) Np. 8 marca 2015 roku w Myszkowie obchodziłam swoje 10 urodziny. Sądziłam,że tak na wszystkich urodzinach zaproszę tylko moją najbliższą rodzinę i 2,3 przyjaciół. Naszykowałam mój pokój( ponieważ urodziny mialam w domu), posprzątałam łazienkę i toaletę gdyż wszystko można tam spotkać i wogule wypada posprzątać. Naszykowałam stół: nakryłam niebieskim obrusem, ustawiłam talerzyki, sztuce, kubeczki i co najważniejsze przekąski. Była godzina 11.30- sobota. Pierwsi goście zaczęli przychodzić: babcie i dziadkowie ubrani jak na jakieś wesele oraz moje kuzynki. Następnie przyszli wujkowie i ciocie. I to tyle ponieważ okazało się że moje koleżanki ie mogą przyjść bo im coś wypadło. Byłam bardzo smutna ale jakoś przeżyłam. Rodzice weszli do pokoju z dużym tortem gdy nagle ktoś zapukał do drzwi. Pobiegłam je otworzyć i wtedy zobaczylam całą moją klasę która przyszła specjalnie dla mnie na moje urodziny i to jeszcze z PREZENTAMI. Byłam taka szczęśliwa a zarazem zaskoczona. Poczęstowaliśmy wszystkich tortem( prawie nie starczyło) a potem bawiliśmy się do 16 i wszyscy się rozeszli. Potem okazało się ,że tą niespodziankę zorganizowała moją mamusia. Uściskałam ją i powiedziałam ,że bardzo jej dziękuje i że jest najlepszą mamą na świecie!!!
Tego dnia nigdy nie zapomnę. Napewno tez nie zapomnę tego co moją mamusia może dla.mnie zrobić No i oczywiście tatuś też. Ten dzień przeszedł do mojej życiowej historii.
Wyjaśnienie:
Mam nadzieję że pomogłam. Licze na naj i POZDRAWIAM