Pewnego słonecznego dnia obudziłam się bardzo wcześnie. Nie miałam co robić. Po paru godzinach zadzwoniłam do koleżanki i zapropowałam wspólne wyjście do centrum handlowego.
Po pewnym czasie spotkałam się z nią. Przez pierwsze dwadzieścia minut chodziłyśmy po sklepach bez celu. Jednak po paru rundkach wokół centrum dostrzegłyśmy na prawdę dobry sklep, bynajmniej sprawiał takie wrażenie. Weszłyśmy do niego. Zaczełam wybiarać sobie bardzo dużo cudownych rzeczy. Płacąc przy kasie nie miałam wystarczającej ilości pieniędzy. Dowiedziaam się, że muszę zostawić niektóre rzeczy. Ogarnął mnie smutek. W pewnej chwili zauważyłam, że mężczyzna stojący za mną chce za te rzeczy zapłacić. Byłam pełna radości.
Po tym incydencie wróciłyśmy do domu. Doszłam do wniosku, że to był na prawdę miły gest.
jeżeli podoba Ci się to opowiadanie, proszę o naj :).
Pewnego słonecznego dnia obudziłam się bardzo wcześnie. Nie miałam co robić. Po paru godzinach zadzwoniłam do koleżanki i zapropowałam wspólne wyjście do centrum handlowego.
Po pewnym czasie spotkałam się z nią. Przez pierwsze dwadzieścia minut chodziłyśmy po sklepach bez celu. Jednak po paru rundkach wokół centrum dostrzegłyśmy na prawdę dobry sklep, bynajmniej sprawiał takie wrażenie. Weszłyśmy do niego. Zaczełam wybiarać sobie bardzo dużo cudownych rzeczy. Płacąc przy kasie nie miałam wystarczającej ilości pieniędzy. Dowiedziaam się, że muszę zostawić niektóre rzeczy. Ogarnął mnie smutek. W pewnej chwili zauważyłam, że mężczyzna stojący za mną chce za te rzeczy zapłacić. Byłam pełna radości.
Po tym incydencie wróciłyśmy do domu. Doszłam do wniosku, że to był na prawdę miły gest.
jeżeli podoba Ci się to opowiadanie, proszę o naj :).