W życiu piękne są tylko chwile , pomyślalam wysiadając z autobusu. Dlaczego to juz koniec ? Byl przystojny, szarmancki, po prostu idealny. I nagle wszystko prysło. Zakochal się, no zakochal sie w innej !! I co ja mam teraz zrobić? Mam się wrócić i powiedzieć mu co myśle ? Czy może mam wziąsc tabletki nasenne ? Nie, nie to nie w moim stylu. Ja bede wspominać. Bede wspominac te chwile, ktore dały mi tyle radości. Dni spędzone z tym draniem byly niewątpliwie wyjątkowe. Chcialabym o nich zapomnieć, ale nie potrafie ! Pamiętam dzien w którym obchodziliścmy pierwszy miesiać naszej znajomości. Tego sie nie zapomina. Rankiem, przed godziną 8 jak zawsze przyszedł po mnie do szkoly. Jakiś dziwny miał wtedy humor, jakby chcial coś mi powiedziec ale sie bal. . Zanim doszliśmy na przystanek pks dowiedzialam sie, ze dzisiaj nie jedziemy do szkoyl tylko robimy sobie wagary. Nie za bardzo mi sie to uśmiechało, gdyś mialam w ten dizen poprawić spawdzian z matmy, ale czego sie nie robi dla miłości. Poszliśmy do parku. Darek zaplanowal wszystko. Wyjąl z plecaka koc, sok malinowy i jedzenie. Graliśmy w karty, śmialiśmy sie i wgłupialiśmy sie jak para dzieciaków. Wkońcu chyba jeszcze nam wypada, mamy przeciez po 16 lat. Ok godziny 12 poszliśmy do jego domu. Uwielbiam patrzeć jak jak prezentuje swoje pucahry i medale. Wiem, że sprawia mu to niesamowitą radość. Po godzinie zamowlismy pizze po czym czule mnie pozegnał i pobieglam do domu. Oboje sie balismy, że jego mama wroci szybciej z pracy. To byl niewątpliwie wspanialy dzien z miłościa mojego życia. Mimo bołu jaki mi dzisiaj przystworzył chciałabym, zeby do mnie wrocił. są tacy, ktorzy sie zawiedli i nie chcą juz kochać. Taka samotnosc jest straszna, bo czlowiek uciekajac od milosci uceka od samego siebie. Kocham Darka ,a dni cudownych dni razem spedzonych nigdy nie zapomne.
W życiu piękne są tylko chwile , pomyślalam wysiadając z autobusu. Dlaczego to juz koniec ? Byl przystojny, szarmancki, po prostu idealny. I nagle wszystko prysło. Zakochal się, no zakochal sie w innej !! I co ja mam teraz zrobić? Mam się wrócić i powiedzieć mu co myśle ? Czy może mam wziąsc tabletki nasenne ? Nie, nie to nie w moim stylu. Ja bede wspominać. Bede wspominac te chwile, ktore dały mi tyle radości. Dni spędzone z tym draniem byly niewątpliwie wyjątkowe. Chcialabym o nich zapomnieć, ale nie potrafie ! Pamiętam dzien w którym obchodziliścmy pierwszy miesiać naszej znajomości. Tego sie nie zapomina. Rankiem, przed godziną 8 jak zawsze przyszedł po mnie do szkoly. Jakiś dziwny miał wtedy humor, jakby chcial coś mi powiedziec ale sie bal. . Zanim doszliśmy na przystanek pks dowiedzialam sie, ze dzisiaj nie jedziemy do szkoyl tylko robimy sobie wagary. Nie za bardzo mi sie to uśmiechało, gdyś mialam w ten dizen poprawić spawdzian z matmy, ale czego sie nie robi dla miłości. Poszliśmy do parku. Darek zaplanowal wszystko. Wyjąl z plecaka koc, sok malinowy i jedzenie. Graliśmy w karty, śmialiśmy sie i wgłupialiśmy sie jak para dzieciaków. Wkońcu chyba jeszcze nam wypada, mamy przeciez po 16 lat. Ok godziny 12 poszliśmy do jego domu. Uwielbiam patrzeć jak jak prezentuje swoje pucahry i medale. Wiem, że sprawia mu to niesamowitą radość. Po godzinie zamowlismy pizze po czym czule mnie pozegnał i pobieglam do domu. Oboje sie balismy, że jego mama wroci szybciej z pracy. To byl niewątpliwie wspanialy dzien z miłościa mojego życia. Mimo bołu jaki mi dzisiaj przystworzył chciałabym, zeby do mnie wrocił. są tacy, ktorzy sie zawiedli i nie chcą juz kochać. Taka samotnosc jest straszna, bo czlowiek uciekajac od milosci uceka od samego siebie. Kocham Darka ,a dni cudownych dni razem spedzonych nigdy nie zapomne.