Natalia się obudziła w komórce pod schodami. Miał to być tragiczny dzień. Wstała zjadła śniadanie i pobawiła się z psem. Nagle przyszedł listonosz. Przyniósł list dla Natali. Natalia otworzyła go i zobaczyła że zostanie eksmitowana z domu w ciągu 2 dni.
Natali było przykro bo nie miała domu, więc poszła do zoo. Wydała ostatnie pieniądze na kawę w kafejce po drodze, gdy nagle wpadła na kogoś.
- Wariatko co ty robisz, wylałaś na mnie kawę.
- Ojoj.
Natalia wylała napój na jakiegoś mężczyznę, w jej wieku, może troche starszego.
- Ja za to zapłacę.
- Ten płaszcz kosztuję 3000 złotych.
No to Natalia nie zapłaci bo jej nie stać a, do tego nie ma domu.
- Co się stało? - zapytał mężczyzna.
- Nie mam domu - powiedziała Natalia.
- No to masz problem - odpowiedział mężczyzna.
Natalia uciekła, to był najlepszy dzień w jej życiu, oszczędziła 3000 złotych!
Odpowiedź:
Natalia się obudziła w komórce pod schodami. Miał to być tragiczny dzień. Wstała zjadła śniadanie i pobawiła się z psem. Nagle przyszedł listonosz. Przyniósł list dla Natali. Natalia otworzyła go i zobaczyła że zostanie eksmitowana z domu w ciągu 2 dni.
Natali było przykro bo nie miała domu, więc poszła do zoo. Wydała ostatnie pieniądze na kawę w kafejce po drodze, gdy nagle wpadła na kogoś.
- Wariatko co ty robisz, wylałaś na mnie kawę.
- Ojoj.
Natalia wylała napój na jakiegoś mężczyznę, w jej wieku, może troche starszego.
- Ja za to zapłacę.
- Ten płaszcz kosztuję 3000 złotych.
No to Natalia nie zapłaci bo jej nie stać a, do tego nie ma domu.
- Co się stało? - zapytał mężczyzna.
- Nie mam domu - powiedziała Natalia.
- No to masz problem - odpowiedział mężczyzna.
Natalia uciekła, to był najlepszy dzień w jej życiu, oszczędziła 3000 złotych!
Wyjaśnienie: