Pewnego bardzo ciepłego dnia poszłam do szkoły miałam akurat w ten dzień tylko 6 lekcji . Moją pierwszą lekcją była matematyka którą bardzo dobrze umiem więc nie było trudno.Gdy zadzwonił dzwonek wyszłam na przerwę , zauważyłam tam derektorkę która się kuciła z moją wychowawczynią , byłam bardzo ciekawa o co się kłócą więc podeszłam bliżej. Nagle usłyszałam jak rozmawiają o mnie. Ale w tym czasie panie zobaczyły że stoję obok ich więc poszły do pokoju nauczycielskiego.JA więc odeszłam i poszłam pod moją klasę . Bardzo szybko mineło mi kolejne 5 lekcji. Poszłam do domu i ciągle się zastanawiałam o co chodziło . Gdy nagle do mojej mamy zadzwoniła moja wychowawczyni ze skargą o mnie , gdy już skończyły rozmawaić zawołała mnie mama . Powiedziała mi że moja wychowawczyni zobaczyła że podsłuchiwałaś jak rozmawiają o twojej koleżance mam jutro pójść do pani i ją przeprosić. Więc na drugi dzień poszłam do pani i ją przeprosiłam ona powiedziała mi żeby m już tak dalej nie zachowywała się.
moja szkoła i ja
:
Pewnego bardzo ciepłego dnia poszłam do szkoły miałam akurat w ten dzień tylko 6 lekcji . Moją pierwszą lekcją była matematyka którą bardzo dobrze umiem więc nie było trudno.Gdy zadzwonił dzwonek wyszłam na przerwę , zauważyłam tam derektorkę która się kuciła z moją wychowawczynią , byłam bardzo ciekawa o co się kłócą więc podeszłam bliżej. Nagle usłyszałam jak rozmawiają o mnie. Ale w tym czasie panie zobaczyły że stoję obok ich więc poszły do pokoju nauczycielskiego.JA więc odeszłam i poszłam pod moją klasę . Bardzo szybko mineło mi kolejne 5 lekcji. Poszłam do domu i ciągle się zastanawiałam o co chodziło . Gdy nagle do mojej mamy zadzwoniła moja wychowawczyni ze skargą o mnie , gdy już skończyły rozmawaić zawołała mnie mama . Powiedziała mi że moja wychowawczyni zobaczyła że podsłuchiwałaś jak rozmawiają o twojej koleżance mam jutro pójść do pani i ją przeprosić. Więc na drugi dzień poszłam do pani i ją przeprosiłam ona powiedziała mi żeby m już tak dalej nie zachowywała się.