Napisz opowiadanie na temat 'Moja przygoda zapiera dech w piersiach...' Pomocyy! :)
Uczynna6
Wybrałam się jak codziennie do szkoły.Moja monotonna sztuka patrzenia na świat który dla mnie jakby zbladł.Widzę tramwaj ów przejechał obok mnie.Do szkoły jeszcze mam kilometr gdyż na autbus spuźniłam się.Idę wolno lecz stanowczo.Słysze jakieś szeptania mówiące,,ić do sklepiku szybko!" pomyślałam sobie że coś jest nie tak ze mną.Słysze odgłosy że muszę chyba porządnie wypocząć i skończyć z kreskówkami ale no cóż jak to mówią posłuchałam intuicji i poszłam .Sklep opustoszały jak nigdy a więc weszłam bez grosza przy duszy weszłam.Nagle patrze kasa otwarta pani chyba wyszła do toalety.A więc zaczęłam się rozglądać za jakąś bułką nie weim dlaczego przecież i tak jej bym nie kupiła nagle zobaczyłam meżczyzn w kominiarkach ale cuż zdjeli je pzred sklepem pewnie to oni stoja za tym że pani sklepowej niema! skowałam sie głoębokow za ladą by mnie nikt niezobaczył zrobilam zdjęia tym mężczyznom.Ale nie no pani sklepowa wyszła z łazienki a tu napad! oni ją zabij! pomyślałam ale no coż skryłam sie głębiej uderzylią ją mocno zabrali pieniądze i wyszli a ja i ta pani która zemdlała zostaliśmy same.Podeiłam pierwszą pomoc i wezwałam pogotowie i policje .Wszysko co było nagrane pzrez kamiere i zroione zdjęcia pomogły znaleźć bandzoró huh moja pzrzygoda zapiera dech w piersiach . Liczę na naj bo trochę myślałam jak to zrobić i mam nadzieje że 5 za to dostaniesz :)
Liczę na naj bo trochę myślałam jak to zrobić i mam nadzieje że 5 za to dostaniesz :)