napisz opowiadanie na temat jak staś tarkowski zabił lwa i gebhra idrysa i dwóch beduinów plisssssssssss pomurzcie conajmniej jedna kartka w zeszycie będe wdzięczna;)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Staś , Nel i porywacze wendrowali wąwozem śladami Smaina . Nagle na swojej drodze napotkali lwa . Leżał na półce skalnej i wygrzewał się na słońcu . Jego złocista grzywa lśniła w promieniach słonecznych . Porywacze chcieli żucić mu na pożarcie Kalego i Meę . Myśląc że lew zajmie się nimi
a oni uciekną z wąwozu . Staś na to nie pozwolił prosił by mu dali jego sztucer , ponieważ żaden z
Arabów i beduinów nie umiał strzelać z nowoczesnej angielskiej broni . Gebrh nie chciał mu dać strzelby . Mówił że Staś powystrzela ich wszystkich jak muchy . Chamis wstawił sie za Stasiem by
dali mu sztucer zanim wszyscy zginą . W końcu strzelba trafiła w ręce Stasia . Lew przygotowywał się do skoku na karawanę . W ostatniej chwili Staś wystrzelił pocisk prosto w serce lwa . Zwierze runeło z impetem na ziemię . Staś szybko odwrucił się i dwoma strzałami zabił beduinów i Arabów .Chamis zginą z rąk jednego beduina. Nel z rozpaczą patrzyła na rzeź . Staś bał się że dziewczynka już nie będzie traktowała go jak przyjaciela . Chłopiec przepraszał ją za to co zrobił ponieważ oni mogli zrobić im krzywdę . Ciała porywaczy i lwa odsuneli na bok . Dalej podróowali z Kalim i Meą .
myślę że pomogłam