Question

Napisz opowiadanie na temat dowolny temat z użyciem zwrotnym fair play musi byci 200słów daje naj

play fajr - to uczciwa gra

Answer 1

Rafał UWIELBIAŁ oszukiwać. Wykorzystywał swoje talenty jedynie w tym kierunku, o dziwo - dobrze na tym wychodząc. "Jego" prace zawsze otrzymywały najwyższe noty, i "pisał" je zbyt szybko, by móc nazwać to "pisaniem". Krótko mówiąc, po prostu ściągał. Z internetu, od innych. Mawiał, że nie ważne jak zostało stworzone, byle by było. Ignorowałem to, oczywiście. Nie moje życie. W końcu mu się noga powinie. Oczywiście, do teraz, kiedy Bóg jeden wie kto, wymyślił, żeby zorganizować konkurs na najlepsze opowiadanie. Oczywiście, jako faworyt klasy, zgłosiłem się. Szkoda, że nie tylko ja. Niziński Rafał również. I coś mi mówiło, że nie będzie grał czysto. Niezbyt sprzyjająca okoliczność, do tej pory zdawało mi się, że pozostanę niedoścignięty. ZAWSZE tak było. Więc czemu teraz muszę uznać swoją porażkę w starciu z nieukiem? W życiu! Nie zamierzam podnosić ręki, by się wycofać. Udowodnię, że nie grał czysto. 
Następnie bohater męczy się, by odnaleźć winę kolegi, przy czym poznaje jego życie. Uświadamia sobie, że jest dziwnie cichy, i zrzuca to na karb nowego pomysłu skierowanego przeciw niemu. Wreszcie napotyka na stronę internetową, na której widnieje nazwisko owego Rafała. Zauważa jego dziwną aktywność w temacie z amatorskim (ale świetnym) opowiadaniem, i wreszcie pewien jest, że jego właśnie użyje w "szrankach". Przez to całe szpiegowanie zawala sprawę, i ledwie starcza mu czas by napisać przeciętną opowieść. Mimo to jest pewien zwycięstwa, jako że wie, kto staje do konkursu, a oprócz Rafała nikt nie zdaje mu sie groźny. Drukuje opowiadanie owego anonimowego twórcy, by udowodnić oszustwo kolegi. Do którego nie dochodzi. Bohater przegrywa, zajmuje drugie miejsce. Dopiero wtedy uświadamia sobie, że oddawanie zwykłych tekstów to coś innego niż zawody. Bo w zawodach, ważne jest "fair play".

Answer 2

Moim zdaniem fair play jest dobrą zasada, którą można się kierować w życiu. Sprawiedliwa gra zawsze jest lepsza od oszukiwania. Trzeba wziąć sobie i wbić do głowy tą zasadę zapamięntać. Lepiej smakuje uczciwa przegrana niż wygrana w podstępny sposób. Ta zasada wiąże się z uczciwym życiem, jak oszukujemy to sie w to dalej zagłębiamy. Jeżeli oszukujemy to mamy tez to na swoim sumieniu. Czasem trzeba się godzić z porażką nie ważne jaka by nie była. Uczciwa gra wiąże się też z naszym honorem i brakiem go. iedy bez skrupółów oszukujemy nie mamy godności i honoru, a kiedy osięgniemy coś sprawiedliwie bardziej cieszy.