Napisz opowiadanie na temat " Co byś zrobił gdyby do twoich drzwi zapukał ktoś obcy i powiedział że teraz wyruszasz na wyprawę w nie znaną ci przygodę z nie znanymi ci osobami" Bardzo proszę o pomoc i dziękuje , dam NAJ NAJ :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Usłyszałam pukanie do drzwi , otworzyłam je . Za drzwiami stał chudy , wysoki mężczyzna , nie znałam go. Zapytałam się kim jest , w odpowiedzi usłyszałam tylko :
- Jestem Gary , przyszłem cię powiadomić , że jutro wyruszasz na wyprawę z Harrym i Wiliamem, uszykuj się , będę po ciebie o 14:00.
Odpowiedziałam :
- Ale kto to jest Harry i Wiliam ? Muszę się zastanowić , jutro wam odpowiem czy wyruszę z wami na tą wyprawę .
- Dobrze Kornelio , wiemy o tobie wszystko , jeśli nie wierzysz zapytaj mnie o coś.
- W takim razie jak się nazywam , kiedy się urodziłam i jakie lubię zwierzę ?
- Nazywasz się Kornelia Maja Chapin , urodziłaś się 14.07.1995 r . lubisz konie.
- Skąd ty to wiesz ?
- Resztę ci opowiem jutro , nie mam czasu , przyjdę o 14:00 pamiętaj !
- Dobrze dowidzenia.
Zamknęłam drzwi , poszłam do siebie do pokoju , przemyślałam wszystko i po dłuższym zastanowieniu położyłam się spać.
Pik Pik - Usłyszałam budzik , była 9:00 rano. Poszłam się spakować , ponieważ zdecydowałam , że jednak pojadę na wyprawę . Gdy zjadłam śniadanie , ubrałam się , spakowałam się była godzina 13:00. Postanowiłam usiąść i pooglądać telewizję. W nie długim czasie usłyszałam pukanie do drzwi , poszłam otworzyć . Był to Gary. Zabrałam swoje rzeczy i poszłam z nim . Zaszliśmy na miejsce , poznałam Harrego i Wiliama .
Wsiedliśmy do takiego pojazdu , podobnego jak UFO, był to statek do latania. Wylecieliśmy w kosmos , wylądowaliśmy na Marsie . Byłam zaskoczona ! Pierwszy raz w życiu widziałam Marsianinów . Wyglądali na zielono - niebieskich ludków. Na czole mieli śmieszne atenki, rozmawiali ze sobą w języku podobnym, do polskiego . Harry i Wiliam powiedzieli, że musimy zobaczyć czy ufoludki zrobią coś nam , czy robią to , co ludzie na Ziemi myśleli , oraz porobić im pamiątkowe fotografie. Ufoludki rozmawiały ze sobą , usłyszałam tylko podczas ich rozmowy :
- Co zrobimy teraz ?
- Nie wiem , ale ta dziewczyna jest ładna.
- Może weźmiemy ją za królewnę ?
- Dobry pomysł , zostanie na zawsze z nami .
Gdy usłyszałam te komplementy poprawił mi się humor, ale byłam nie pewna , " zostanie na zawsze z nami " ? Obawiałam się trochę takiego zdania. Ufoludki wzięły mnie na ręce i zanosząc w jakieś miejsce przypominające dom krzyczeli :
- Mamy królową , Hej Ho !
Zanieśli mnie na fotel , i przykleili jakimś obrzydliwym klejem do fotela . Zaczęłam krzyczeć , bałam się. Na szczęście Harry i Wiliam mnie po nie długim czasie usłyszeli i uwolnili mnie. Szybko wsiedliśmy do naszego statku i polecieliśmy na Ziemię . Na Ziemi odpoczeliśmy po wyczerpujących 2 dniach na Marsie.