Napisz opowiadanie na jeden z zaproponowanych tematów. Twoja wypowiedź nie powinna zawierać elementów fantastycznych. Wpleć w tekst dialogi oraz opisy miejsc i postaci. Zastosuj narrację pierwszoosobową. ~Wielkie zamieszanie z powodu małej pomyłki ~Ci straszni sąsiedzi... ~Podróż pełna przygód ~Niezwykłe znalezisko
Bardzo bym prosiła o jak najszybsze rozwiązanie.
Zuza2
To było zwykle popołudnie. oczywiście musiałam się z kimś pokłócić takie nic a taka afera.mianowicie pokłóciłam się z Natalia to ,ze nie stanęłam po jej stronie a w końcu to moja najlepsza przyjaciółka. -no nie ty tez!-krzyknela wciekla. -wiem tez powinnnam stanc po twojej oczywiscie bo ja to nigdy nie moge miec swojego zdania a w koncu chodzi o to ze stanelam po stronie sary. sara miala problemy z kolanami i jak gralismy w ziemniaka i ona nie kucała a natalia od razu , ze nie moze juz grac. -nie oto chodzi, ze nie mozesz miec swojego zdania.-nadal mowila podniesionym glosem-tylko oto, ze zostawilas mie sama. -ale sarze zrobilo sie przykro!-krzyknelam z rozpacza w glosie. sara tez byla moja przyjaciolka.miala blad wlosy byla sredniego wzrostu i smukla figure.natalia byla miej wiecej takiego samego wzrostu i miala podobna figure tylko miala brazowe wlosy.sara i natalia niezbyt sie lubily dlatego to bylo takie halo. ja bylam najwyzsza z nich i najszczuplejsza lecz one z twarzy byly ladniejsze.natalia ciagle sie wydzierala na mnie i ja tez nie wytrzymalam tak na nia na krzyclam , ze sie biedna poplakala po tym wszystkim niechetnie ale przeprosila sare i mnie juz z wieksza skrucha a ja ja i w koncu zadzwonil dzwonek i wyszlismy do domu. taka mala rzecz i tyle krzyku!
-no nie ty tez!-krzyknela wciekla.
-wiem tez powinnnam stanc po twojej oczywiscie bo ja to nigdy nie moge miec swojego zdania a w koncu chodzi o to ze stanelam po stronie sary.
sara miala problemy z kolanami i jak gralismy w ziemniaka i ona nie kucała a natalia od razu , ze nie moze juz grac.
-nie oto chodzi, ze nie mozesz miec swojego zdania.-nadal mowila podniesionym glosem-tylko oto, ze zostawilas mie sama.
-ale sarze zrobilo sie przykro!-krzyknelam z rozpacza w glosie.
sara tez byla moja przyjaciolka.miala blad wlosy byla sredniego wzrostu i smukla figure.natalia byla miej wiecej takiego samego wzrostu i miala podobna figure tylko miala brazowe wlosy.sara i natalia niezbyt sie lubily dlatego to bylo takie halo. ja bylam najwyzsza z nich i najszczuplejsza lecz one z twarzy byly ladniejsze.natalia ciagle sie wydzierala na mnie i ja tez nie wytrzymalam tak na nia na krzyclam , ze sie biedna poplakala po tym wszystkim niechetnie ale przeprosila sare i mnie juz z wieksza skrucha a ja ja i w koncu zadzwonil dzwonek i wyszlismy do domu.
taka mala rzecz i tyle krzyku!