Question

Napisz OPOWIADANIE minimum 1 strona a4 na temat Papkin w Afryce poluje na krokodyle (dla Klary) Potrzebne na już , daje naj ! Narracja 3-cio osobowa

Answer 1

   

              Papkin w Afryce

                     Oj, nie miał Papkin innego wyjścia jak udać się do Afryki  i przywieź Klarze krokodyla.

Sny miał potworne, cały  spocony chował głowę pod pierzynę, myślał że wszystko minie, że krokodyla ściągnie myślami. Nic z tego, nie wyszło. Do podróży zabrał z sobą cały wóz  różnych ubrań, gwoździ, sznurów, strzał zatrutych i trzy szable. Wsiadł w porcie  gdańskim  do statku chwaląc się obsłudze o swojej wojaczce i różnych podbojach. Gdy  zdradził plan działania polowania  na krokodyla , wszyscy ukradkiem zrywali boki ze śmiechu. Rejs był długi , Papkin na statku  ćwiczył władanie szabelki, która miała mu posłużyć do przestraszenia krokodyla. Choć cały czas powtarzał że dla niego to fraszka  złapać krokodyla, bo  przecież jest bardzo waleczny i zasłużony  w wojaczkach , bo pozabijał tysiące wrogów którzy niczym  jak tchórzostwem się wykazali ,bo tak się go bali. Wszystkim udowodniał na statku że ma niesamowitą moc do pokonania każdego co mu stanie na drodze. Jednak gdy uwidział głodną mysz na pokładzie ,to zaczął biec w stronę rufy statku z taka siłą , że obrócił się wokół niej dwa razy  i zawisnął  jak  poddany. Kapitan z załogą ściągli biednego Papkina, a ten dostał takich drgawek ze strachu, że cały pokład trząsł się jak po febrze. Gdy dojechał na wybrzeża Nilu, przebrał się  w szmaty przypominające krokodyla , leżał i czekał  ze sznurkiem  w ręce na zdobycz, dla swojej ukochanej. Gdy  zobaczył wreszcie krokodyla  paszczę  zbladł i stracił przytomność. Krokodyl  był bardzo wielki i stary, myślał że  to nie Papkin tylko młoda samica. Zaczął  ciągnąć go do wód nilu , gdy Papkin  miał już zamoczone nogi , ocknął się  i zaczął wzywać pomocy .Jeden z tubylców przyszedł mu na ratunek, wyciągnął go .Papkin polecił mu by złowił krokodyla  a dostanie  w zamian dużo złota. Tubylec zgodził się, używając przy tym strzał usypiających  związał krokodyla linami  i zapakowł do wielkiej skrzyni, później przybyli na statek który zmierzał  do Gdańska. Na pokładzie  Papkin znów przechwalał się swoimi wyczynami , mówiąc przy tym że uratował tubylca  od śmierci. Gdy  podróż się już zakończyła, Klara czekała nad brzegiem  .Papkin gdy ją zobaczył ukląkł na dwa kolana i z wielką  czułością w głosie powiedział: moja luba , moja miła , krokodyla  dam ci  piękna, tylko żebyś się zgodziła zostać moją damą serca. Klara  więc nie miała wyjścia  zakochała się w Papkinie , i już  miał jej rękę dostać , lecz  cygaństwo  wyszło na wierzch  i nie  chciała  już takiego męża. Lecz  widząc bohaterstwo  tubylca, rzuciła się mu w ramiona i od tej chwili Klara to jego żona.