Napisz opowiadanie którego narratorem będzie jeden z bohaterów wybranej przez ciebie lektury obowiązkowej w swojej pracy przekona on innego bohatera Jak ważny jest dom. Twoja praca powinna zawierać minimum 200 słów . Ania z Zielonego wzgórza.
Narratorem opowiadania jest Matthew Cuthbert, jeden z bohaterów książki "Ania z Zielonego Wzgórza" autorstwa Lucy Maud Montgomery.
Opuściłem nasze wiejskie gospodarstwo i ruszyłem w stronę stacji kolejowej. Miałem nadzieję na to, że wreszcie przekonam Gilberta Blythe'a o ważności domu. Odkąd pierwszy raz przyjęliśmy do naszego domu Anię Shirley, to miejsce stało się moim prawdziwym skarbem. Moja siostra Marilla i ja zadbaliśmy o nią, jakby była naszą własną córką.
Podczas tej krótkiej wędrówki do stacji przypomniałem sobie, jak bardzo nasze życie zmieniło się, kiedy Ania pojawiła się u naszych drzwi. Dziewczynka z wybujałymi marzeniami i bujną wyobraźnią wniosła do naszego domu nową energię, kolor i radość. Przekształciła naszą cichą i spokojną wieś w miejsce, które tętniło życiem i nieustanną aktywnością.
Na stacji spotkałem Gilberta, który wydawał się być zdystansowany do swojego własnego domu. Rozpocząłem rozmowę o tym, jakie szczęście kryje się w naszych skromnych chatkach i jak ważne jest to miejsce, które możemy nazywać domem. Opowiedziałem mu o naszych codziennych przygodach z Anią i o tym, jak to ona sprawiła, że nasze życie jest bardziej pełne i kolorowe.
Kiedy doszliśmy do stacji kolejowej, spojrzałem na Gilberta i zauważyłem, że jego oczy już nieco inaczej patrzyły na dom. Być może, choćby przez chwilę, zrozumiał, jak istotne jest miejsce, gdzie człowiek może czuć się naprawdę szczęśliwy.
Verified answer
Narratorem opowiadania jest Matthew Cuthbert, jeden z bohaterów książki "Ania z Zielonego Wzgórza" autorstwa Lucy Maud Montgomery.Opuściłem nasze wiejskie gospodarstwo i ruszyłem w stronę stacji kolejowej. Miałem nadzieję na to, że wreszcie przekonam Gilberta Blythe'a o ważności domu. Odkąd pierwszy raz przyjęliśmy do naszego domu Anię Shirley, to miejsce stało się moim prawdziwym skarbem. Moja siostra Marilla i ja zadbaliśmy o nią, jakby była naszą własną córką.
Podczas tej krótkiej wędrówki do stacji przypomniałem sobie, jak bardzo nasze życie zmieniło się, kiedy Ania pojawiła się u naszych drzwi. Dziewczynka z wybujałymi marzeniami i bujną wyobraźnią wniosła do naszego domu nową energię, kolor i radość. Przekształciła naszą cichą i spokojną wieś w miejsce, które tętniło życiem i nieustanną aktywnością.
Na stacji spotkałem Gilberta, który wydawał się być zdystansowany do swojego własnego domu. Rozpocząłem rozmowę o tym, jakie szczęście kryje się w naszych skromnych chatkach i jak ważne jest to miejsce, które możemy nazywać domem. Opowiedziałem mu o naszych codziennych przygodach z Anią i o tym, jak to ona sprawiła, że nasze życie jest bardziej pełne i kolorowe.
Kiedy doszliśmy do stacji kolejowej, spojrzałem na Gilberta i zauważyłem, że jego oczy już nieco inaczej patrzyły na dom. Być może, choćby przez chwilę, zrozumiał, jak istotne jest miejsce, gdzie człowiek może czuć się naprawdę szczęśliwy.