Napisz opowiadanie, którego bohaterem będzie twój rówieśnik wykazujący się w wymyślonej prze ciebie sytuacji odpowiedzialną, dojrzałą postawą. (ma być na 1str zeszytu)
Mój bohater a zarazem rówieśnik ma na imię Feniks. Któregoś dnia kiedy idąc ze szkoły napotkałam zła czarownice która chciała mnie zamienić w kamień. Feniks wyskoczył z ciemnych chmur i złapał czarownice na lasso po czym mocnym zamachem ręki rzucił nią w kosmos. Potem kiedy odprowadził mnie do domu zauważyłam że w nocy do mojego pokoju wchodzi coś białego okazało się że... Wystraszona pobiegłam do salonu by zawołać tatę ale okazało się że znalazłam się w zupełni innym świcie zwanym 'średniowieczem'. Idąc prze siebie zauważyłam że wszyscy (oprócz mnie) są ubrani w długie kolorowe suknie z bufiastymi rękawami... Nagle przybiegło do mnie dwóch elfów i powiedziało że wzywa mnie król poszłam wiec z nimi. Okazało się że miałam ponieść karę za "inność"... Kiedy miecz był już nad moją głową Feniks przyleciał i zabrał mnie i dziwnym sposobem powiedział "koniec smutku czas na zmiany niechaj zginą te sułtany"... Chwilę potem obudziłam się w moim pokoju i Feliks ze mną był ale w formie pluszowej zabawki... Mam nadzieję że pomogłam!
Mój bohater a zarazem rówieśnik ma na imię Feniks.
Któregoś dnia kiedy idąc ze szkoły napotkałam zła czarownice która chciała mnie zamienić w kamień.
Feniks wyskoczył z ciemnych chmur i złapał czarownice na lasso po czym mocnym zamachem ręki rzucił nią w kosmos.
Potem kiedy odprowadził mnie do domu zauważyłam że w nocy do mojego pokoju wchodzi coś białego okazało się że...
Wystraszona pobiegłam do salonu by zawołać tatę ale okazało się że znalazłam się w zupełni innym świcie zwanym 'średniowieczem'.
Idąc prze siebie zauważyłam że wszyscy (oprócz mnie) są ubrani w długie kolorowe suknie z bufiastymi rękawami...
Nagle przybiegło do mnie dwóch elfów i powiedziało że wzywa mnie król poszłam wiec z nimi.
Okazało się że miałam ponieść karę za "inność"...
Kiedy miecz był już nad moją głową Feniks przyleciał i zabrał mnie i dziwnym sposobem powiedział "koniec smutku czas na zmiany niechaj zginą te sułtany"...
Chwilę potem obudziłam się w moim pokoju i Feliks ze mną był ale w formie pluszowej zabawki... Mam nadzieję że pomogłam!