Napisz opowiadanie, którego akcja toczyłaby się w świecie wyobraźni. ( Minimum dwie strony w zeszycie takim do polskiego).
Tylko nie z neta . xd Pilnee . xd daje wszystko co mam . xd
Ewelina49192
Pewnego dnia pani w szkole ogłosiła wycieczkę szkolną do Disney Land `u. Ucieszyliśmy się całą klasą z tego powodu. Cała klasa pojechała na nią. Trasa była długa, ale warto było. Wysiedliśmy z autobusu i każdy wybiegł coś obejrzeć. Ja biegnąc potknęłam się i upadłam. Okazało się, że nogą zaczepiłam o jakieś wejście podziemne. Nikt mnie nie widział więc tam weszłam. Znalazłam się w Wróżkolandii, przynajmniej takbym to nazwała. Kraina ta pełna była Elfów i Wróżek, był to raj, tak jakbym sobie coś wyobraziła i tam się znalazła. Żyłam tam dość długo aż w końcu wróciłam do ludzi. wszyscy mnie szukali. To podziemne wejście to Kraina Myśli. Wróciłam tam i zamieszkałam, o czym pomyślałam to miałam. Fantastyczny raj zniknął, a ja wróciłam do ludzi na zawsze. Miałam szczęście że to trafiło na mnie.
1 votes Thanks 0
laluncia
Pewnego zimowego wieczoru podczas gdy na dworze panowała śnieżna zamieć, postanowiłam położyc sie do łóżka. Byłam tak zmeczona że bardzo szybko zasnęłam, Sen bardzo mnie pochłonął śniły mi sie niestworzone rzeczy. Mieszkałam wraz ze swoimi dziećmi w zamku na odludziu gdzie nikt nigdy nie bywał, w moim ogrodzie za domem pochowany był mój mąż który zginął w wypadku. Pewnej nocy ktoś zapukał do mojej komnaty, myślałam ze to tylko któreś z moich dzieci, lecz odgłosy z korytarza nie milkły. Wstalam z łóżka chodz bałam się bardzo, podeszłam do drzwi i uchyliłam je. Nikogo za nimi nie dostrzegłam. Sprawdziłam również pokoje swoich pociech, lecz one słodko spały twardym snem. Nagle na mysl przyszło mi jedno... to mój mąż. Wiedziałam że duchy nie istnieja lecz to nie dawało mi spokoju. Połozyłam sie do łożka i zasnęłam. Rankiem kiedy wyszłam do ogrodu postanowiłam zajrzeć na grób aby podlać kwiaty, kiedy zobaczyłam ze z tablicy zniknęło zdjęcie mojego ukochanego przeraziłam się! Nikt bowiem nie miał wstępu na moja posiadłosć, wiec jak to mogło sie stać.. Nastąpił wieczór i czas na spanie. Po kąpieli ubrałam szlafroki poszłam do swojej sypialni, kiedy weszłam panował tam straszny przeciag pomimo tego iz okna były zamknięte.. wiedziałam że to on, czuwa nade mna i chce mi coś powiedzieć, na mojej poduszce zobaczyłam jego zdjęcie, właśnie to którego brakowało na grobie.. to znak ze nie chce abym o nim nigdy zapomniała.