Pwenego dnia poszłam z przyjaciółka do centrum handlowego .
Bawiłyśmy się swietnie ,kupiłyśmy sobie fajne ciuszki i poplotkowałyśmy.
pod koniec naszego powytu na zakupach stwierdziłśmy że chce nam się pic . Poszłyśmy do sklepu . Wziełyśmy sobie po soczku i stanęłyśmy w olbrzymiej kolejce. Kiedy pani ekspedientka kasowała mi moje picie szukalam pieniędzy nagle zorientowałam się że mam ich za mało. Zrobiłam się czerwona jak burak i zaczęłam wszystko tłumaczyć. Tłum ludzi baldzo sie nie cierpliwił i wszyscy patrzyli na mnie ze złościa. Naszczęćcie moja przyjaciółka stała za mna i zapłaciła za mnie.
Po wszystkim podziekowałam jej że była ze mną i wybawiła mnie z opresji .
Pwenego dnia poszłam z przyjaciółka do centrum handlowego .
Bawiłyśmy się swietnie ,kupiłyśmy sobie fajne ciuszki i poplotkowałyśmy.
pod koniec naszego powytu na zakupach stwierdziłśmy że chce nam się pic . Poszłyśmy do sklepu . Wziełyśmy sobie po soczku i stanęłyśmy w olbrzymiej kolejce. Kiedy pani ekspedientka kasowała mi moje picie szukalam pieniędzy nagle zorientowałam się że mam ich za mało. Zrobiłam się czerwona jak burak i zaczęłam wszystko tłumaczyć. Tłum ludzi baldzo sie nie cierpliwił i wszyscy patrzyli na mnie ze złościa. Naszczęćcie moja przyjaciółka stała za mna i zapłaciła za mnie.
Po wszystkim podziekowałam jej że była ze mną i wybawiła mnie z opresji .