Question

Napisz opowiadanie detektywistyczno-sensacyjne ''Na tropie tajemnicy...''
chodzi o jakieś opowiadanie o tajemnicy

Answer 1

                                                na tropie tajemnicy

 

kiedyś w lesie zauważono wielkie odciski łap lub stóp.naukowcy badali ślady ale i tak nic się nie dowiedzieli. badania trwały latami. w końcu przyszedł mądry uczony który wyjaśnił że to jest odcisk WIELKIEJ STOPY  która ucieka gdy kogoś usłyszy żeby nikt nie dowiedział że ona istnieje naprawę.następnie prowadzono kolejne badanie które dały wyniki ale naukowcy nie wiedzili co to może znaczyć. aż w końcu przyszedł zupełnie nowy naukowiec zobaczył wyniki , jeszcze raz je zbadał i okazało się że a zakończenie to już sobie wybierz(uciekał rakietą na nową planetę koło słońca Nasa, leciał na marsa, stawał się niewidzialny, miał schron pod ziemiął)

 

licze na najjj

Answer 2

                                                               Opowiadanie

                                                  

Dzisiaj po lekacjach jak zawsze chodziłam do lasu z przyjaciółmi . Bawiliśmy sie jak zawsze i wygłupialiśmy  do czasu gdy usłyszeliśmy czyjesz krzyki. Wędrowliśmy za głosem , który krzyczał ,a gdy go zobaczyliśmy omal nie chciało nam się krzyczeć ze strachu. W naszym spokojnym lesie był jakiś porywacz , który porwał jakąś dziewczynkę. Chcialiśmy od razu zareagować , ale coś nas powstrzymało , pomyślałam sobie jeżeli tak pójdziemy to on też nas przywiółzać do drzewa tak jak tą biedną dziewczynkę. Musieliśmy jakoś działać i ją uwolnić , ale jak pomyślałam . Po paru minutach wpadłam na pewien pomysł i opowiedziałam go swoim przyjaciołom . Wszyscy poszli do domu po nie zbędne rzeczy do przygotowania zasadzki na porywaczy. Gdy wszyscy mieli to co było nam potrzebne zaczeliśmy działać . Przywiązałam line do jednego drzewa wiedzieliśmy , że porywacz będzie tam przechodził wiec położyliśmy pętle liny na ziemi i porywacz wejdze w nią ,a my wtedy pociągnielmy line i go złapiemy w sieć . I tak zrobilismy i porywacz tak zrobił , a gdy siedział już  w sieci zadzowinałam po policję i uwolniłam dziewczynkę . Pan komendant bardzo nas pochwalił i dał nam odznaki dzielnich młodych policjantów.  Pan komendant powiedział , że gdy znowu spotkamy się  z takim przypadkiem  ,żebyśmy od razu zadzwonili na policję. Odrowadziliśmy dziewczynkę do domu i poszliśmy do domu .

 

 

Mam nadzieje ,że pomogłam :)