Pamiętacie to jak Zenek odjeżdżał pociągiem do Tczewa i żegnał się ze swoimi przyjaciółmi? Na pewno tak. Teraz wam opowiem o tym co stało się osiem czy nawet dziesięć lat później. Więc to było tak : „Pewnego chłodnego oraz pochmurnego poranka tak jak zawsze o godzinie siódmej czterdzieści Zenek Wójcik biegał po parku ze swoim kolegą z pracy Andrzejem Czarskim. Kiedy biegli obok pewnej pięknej , śliczne ubranej damy ,która siedziała na ławce bohater zatrzymał się i spojrzał na nią. To była Pestka . Zenek podszedł do niej i dlatego że nie był pewny czy to ona zapytał . - Czy pani to może Pestka Ubyszowa? -Tak , a o co chodzi?- odpowiada- Zenek?! -Tak . - A co ty tutaj robisz ? -Mieszkam razem z wujem . przyjechaliśmy tu cztery lata temu kiedy wuja zachorował na Arrythmie , ale lepiej powiedz co ty robisz w Gdańsku ? -Kilka dni po moim ślubie i … - Po twoim ślubie? Kiedy się ożeniłaś ? –przerwał jej. - Kilka miesięcy temu , a zapomniałam przepraszam wysłałam ci zaproszenie ale nie doszło , ponieważ przeprowadziłeś się tu … Ta rozmowa trwała jeszcze jakąś godzinę . Zenek dowiedział się że Pestka wzięła ślub z Julkiem w Olszynach, a niedawno umarła jego ciocia Barbara Strzyk , która w swoim testamencie cały majątek zapisała jej mężowi , że ula zamieszkała z ojcem i jest choreografem , że ma się dobrze . o tym że marian za miesiąc się żeni z Marylą Jakubik i że chce go zaprosić , ale nie wie gdzie on mieszka . - Wiesz co Zenek ?- Nieśmiało mówi Pestka- ja jestem tu zawsze o tej samej porze więc jeśli chcesz to będziesz mógł ze mną częściej porozmawiać . - Spoko . trzymaj się. - Ty też.
Pamiętacie to jak Zenek odjeżdżał pociągiem do Tczewa i żegnał się ze swoimi przyjaciółmi?
Na pewno tak. Teraz wam opowiem o tym co stało się osiem czy nawet dziesięć lat później. Więc to było tak :
„Pewnego chłodnego oraz pochmurnego poranka tak jak zawsze o godzinie siódmej czterdzieści Zenek Wójcik biegał po parku ze swoim kolegą z pracy Andrzejem Czarskim. Kiedy biegli obok pewnej pięknej , śliczne ubranej damy ,która siedziała na ławce bohater zatrzymał się i spojrzał na nią. To była Pestka . Zenek podszedł do niej i dlatego że nie był pewny czy to ona zapytał .
- Czy pani to może Pestka Ubyszowa?
-Tak , a o co chodzi?- odpowiada- Zenek?!
-Tak .
- A co ty tutaj robisz ?
-Mieszkam razem z wujem . przyjechaliśmy tu cztery lata temu kiedy wuja zachorował na Arrythmie , ale lepiej powiedz co ty robisz w Gdańsku ?
-Kilka dni po moim ślubie i …
- Po twoim ślubie? Kiedy się ożeniłaś ? –przerwał jej.
- Kilka miesięcy temu , a zapomniałam przepraszam wysłałam ci zaproszenie ale nie doszło , ponieważ przeprowadziłeś się tu …
Ta rozmowa trwała jeszcze jakąś godzinę . Zenek dowiedział się że Pestka wzięła ślub z Julkiem w Olszynach, a niedawno umarła jego ciocia Barbara Strzyk , która w swoim testamencie cały majątek zapisała jej mężowi , że ula zamieszkała z ojcem i jest choreografem , że ma się dobrze . o tym że marian za miesiąc się żeni z Marylą Jakubik i że chce go zaprosić , ale nie wie gdzie on mieszka .
- Wiesz co Zenek ?- Nieśmiało mówi Pestka- ja jestem tu zawsze o tej samej porze więc jeśli chcesz to będziesz mógł ze mną częściej porozmawiać .
- Spoko . trzymaj się.
- Ty też.