Była 14 po południu chłopcy szybko wybiegli ze szkoły. Po obiedzie o godzinie 15 wszyscy byli już na Placu. Cały związek Kitowców oprócz Erno Nemeczka, czekali oni na swoich pozycjach ,aż wróg się zjawi. Wkońcu oddział 1 dowodzny przez starszego Pastora wybiegł na Plac Broni. Rozpoczęła się wielka bitwa!!! Związek Kitowców rozpczął bombardowanie z wież. Chwilę póżniej dołączyły oddziały ziemne. Chłopcy z Placu Broni wygrywali i zamykali przeciwników w chacie Słowaka. Oddział 2 dowodzony przez Feriego Acza czekał na sygnał Oddziału 1 który milczał. Wkońcu Feri Acz ze swoim oddziałem wkroczyli do bitwy. Wtedy zobaczył ,że przegrywają i cały Oddział 2 pobiegł w stronę wież. Amunicja górna zaczynała się kończyć. Nagle kiedy oddział 2 był już koło wież ,wybiegli Kitowcy ,którzy spokojnie czekali w okopach. Z dwóch stron oblężyli oddział Feriego Acza. On sam biegł do chaty ,aby uwolnić oddział 1.Ominoł wszystkich ,był bardzo szybki.Jednak tuż przed chatą rzucił się na niego mały Nemeczek. Niewiadomo jak powalił Feriego na ziemię, on nie mógł uwolnić już Oddziału 1. Potem oba oddziały uciekły. Chłopcy z Placu Broni wiwatowali, a to dzięki Nemeczkowi...
Była 14 po południu chłopcy szybko wybiegli ze szkoły. Po obiedzie o godzinie 15 wszyscy byli już na Placu. Cały związek Kitowców oprócz Erno Nemeczka, czekali oni na swoich pozycjach ,aż wróg się zjawi. Wkońcu oddział 1 dowodzny przez starszego Pastora wybiegł na Plac Broni. Rozpoczęła się wielka bitwa!!! Związek Kitowców rozpczął bombardowanie z wież. Chwilę póżniej dołączyły oddziały ziemne. Chłopcy z Placu Broni wygrywali i zamykali przeciwników w chacie Słowaka. Oddział 2 dowodzony przez Feriego Acza czekał na sygnał Oddziału 1 który milczał. Wkońcu Feri Acz ze swoim oddziałem wkroczyli do bitwy. Wtedy zobaczył ,że przegrywają i cały Oddział 2 pobiegł w stronę wież. Amunicja górna zaczynała się kończyć. Nagle kiedy oddział 2 był już koło wież ,wybiegli Kitowcy ,którzy spokojnie czekali w okopach. Z dwóch stron oblężyli oddział Feriego Acza. On sam biegł do chaty ,aby uwolnić oddział 1.Ominoł wszystkich ,był bardzo szybki.Jednak tuż przed chatą rzucił się na niego mały Nemeczek. Niewiadomo jak powalił Feriego na ziemię, on nie mógł uwolnić już Oddziału 1. Potem oba oddziały uciekły. Chłopcy z Placu Broni wiwatowali, a to dzięki Nemeczkowi...