Kiedy zapadnie juz zmrok i pierwsza gwiazdka zabłyśnie, wyruszysz w drogę przed siebię gdzie wiatr cię poniesie kroki twe będzie słychać jakby echo na wodzie i w grocie przecież odchodzisz... i mając mętlik w głowie powiesz żegnaj... to wolność cię wzywa zaszklonymi oczami spojżysz raz jeszcze pierwsza gwiazdka zabłyśnie
Kiedy zapadnie juz zmrok
i pierwsza gwiazdka zabłyśnie,
wyruszysz w drogę
przed siebię
gdzie wiatr cię poniesie
kroki twe będzie słychać
jakby echo na wodzie
i w grocie
przecież odchodzisz...
i mając mętlik w głowie
powiesz żegnaj...
to wolność cię wzywa
zaszklonymi oczami
spojżysz raz jeszcze
pierwsza gwiazdka zabłyśnie