Zbliżała się lekcja angielskiego. Strasznie się bałem tej lekcji, bo pani powiedziała wczoraj, że będzie nas pytać ze słówek. Stałem zapatrzony w jeden punkt, a w mojej głowie kłębiły się złe myśli. A co jeśli dostanę jedynkę? Mój Boże, przecież ja nie zdam! Serce waliło mi jak szalone, a nogi były jak z waty.
Kiedy zaczęła się lekcja, pani wywołała mnie do odpowiedzi. Serce podeszło mi do gardła, a głos drżał tak bardzo, że nie szło zrozumieć, co mówię. Byłem bardzo przerażony, ale poszło jak z płatka. Pani pytała o słówka, które umiałem.
Wróciłem do ławki z uśmiechem na twarzy od ucha do ucha. Kamień spadł mi z serca i przestałem się już trząść ze strachu. Byłem po prostu szczęśliwy i wniebowzięty.
Odpowiedź:
Zbliżała się lekcja angielskiego. Strasznie się bałem tej lekcji, bo pani powiedziała wczoraj, że będzie nas pytać ze słówek. Stałem zapatrzony w jeden punkt, a w mojej głowie kłębiły się złe myśli. A co jeśli dostanę jedynkę? Mój Boże, przecież ja nie zdam! Serce waliło mi jak szalone, a nogi były jak z waty.
Kiedy zaczęła się lekcja, pani wywołała mnie do odpowiedzi. Serce podeszło mi do gardła, a głos drżał tak bardzo, że nie szło zrozumieć, co mówię. Byłem bardzo przerażony, ale poszło jak z płatka. Pani pytała o słówka, które umiałem.
Wróciłem do ławki z uśmiechem na twarzy od ucha do ucha. Kamień spadł mi z serca i przestałem się już trząść ze strachu. Byłem po prostu szczęśliwy i wniebowzięty.
Teraz już wiem, że nie było warto się stresować.
Wyjaśnienie:
Chyba może być :)
Prosze :)