Czułem jakzłość rozrywa mnie od środka. Byłem zły, tak jakby zamiast mojego serca palił się ogień, lecz ten ogień cały czas gasiła woda, woda smutku. Czułem się samotny, niekochany, inny. Jakbym był karłem w świecie wielkoludów. Złamane serce, nie każdy wie jak to jest zostać zdradzonym przez osobę którą kochamy najbardziej na świecie. Było to uczucie bólu, jakby ktoś pocioł ciął ci serce nożem. Nie miałem siłu się podnieść. Nogi drżały mi z nagłego przypływu emocji. Byłem sparaliżowany zewnętrznie lecz wolny w środku. Wskie mięśnie i narządy zaczęły pracować wolniej, szybciej, i tak na przemian. W pewnym momęcie poczułęm wielki napływ sumienia. Czułem się strasznie, jakby to była moja wina. Czułem sie jak w sądzie obwiniany o wszystko. Sumienie coraz bardziej mnie męczyło. Nie miałem siły wstać, leżałem sparaliżowany, byłem tak wykończony tym wszystkim, chyba zasnąłem i starałem się zapomnieć, zapomniec o tym wszystkim.
Odpowiedź:
Czułem jakzłość rozrywa mnie od środka. Byłem zły, tak jakby zamiast mojego serca palił się ogień, lecz ten ogień cały czas gasiła woda, woda smutku. Czułem się samotny, niekochany, inny. Jakbym był karłem w świecie wielkoludów. Złamane serce, nie każdy wie jak to jest zostać zdradzonym przez osobę którą kochamy najbardziej na świecie. Było to uczucie bólu, jakby ktoś pocioł ciął ci serce nożem. Nie miałem siłu się podnieść. Nogi drżały mi z nagłego przypływu emocji. Byłem sparaliżowany zewnętrznie lecz wolny w środku. Wskie mięśnie i narządy zaczęły pracować wolniej, szybciej, i tak na przemian. W pewnym momęcie poczułęm wielki napływ sumienia. Czułem się strasznie, jakby to była moja wina. Czułem sie jak w sądzie obwiniany o wszystko. Sumienie coraz bardziej mnie męczyło. Nie miałem siły wstać, leżałem sparaliżowany, byłem tak wykończony tym wszystkim, chyba zasnąłem i starałem się zapomnieć, zapomniec o tym wszystkim.
Nie wiem czy sie nadaje ale coś jest.