W ostatnim czasie, będąc w teatrze ,spotkała mnie niemiła przygoda. Niejaki Czerwiakow kichnął na moją głowę. Nic nie byłoby w tym dziwnego gdyby nie to, że ten czlowiek był bardzo nachalny i kilka razy przeszkadzał mi w teatrze, przepraszajac za ten drobny incydent. Na początku nie byłem na niego zły- ja po prostu chciałem obejrzeć przedstawienie. Jednak ten człowiek bez przerwy mnie przepraszał, przeszkadzając mi obejrzeć spektakl. Później przyszedł do mojej pracy i znowu mnie przepraszał, co doprowadziło mnie do wściekłosci. A nawet ustawił się w kolejce i kiedy przyszła jego kolej znowu prosił mnie o wybaczenie. Moja cierpliwość juz się wyczerpała i wyrzuciłem go z hukiem za drzwi. Ta sytuacja wyprowadziła mnie z równowagi , byłem zdenerwowany i czułem do Czerwiakowa ogromną złość i wściekłość.
W ostatnim czasie, będąc w teatrze ,spotkała mnie niemiła przygoda. Niejaki Czerwiakow kichnął na moją głowę. Nic nie byłoby w tym dziwnego gdyby nie to, że ten czlowiek był bardzo nachalny i kilka razy przeszkadzał mi w teatrze, przepraszajac za ten drobny incydent. Na początku nie byłem na niego zły- ja po prostu chciałem obejrzeć przedstawienie. Jednak ten człowiek bez przerwy mnie przepraszał, przeszkadzając mi obejrzeć spektakl. Później przyszedł do mojej pracy i znowu mnie przepraszał, co doprowadziło mnie do wściekłosci. A nawet ustawił się w kolejce i kiedy przyszła jego kolej znowu prosił mnie o wybaczenie. Moja cierpliwość juz się wyczerpała i wyrzuciłem go z hukiem za drzwi. Ta sytuacja wyprowadziła mnie z równowagi , byłem zdenerwowany i czułem do Czerwiakowa ogromną złość i wściekłość.