Napisz opis postaci osoby , która cię ostatnio zainteresowała lub osoby , która ci się spodobała . .;3
Paullinia
Osobą, która mnie zainteresowała, to Pan Norbert z Warszawy. Spotkałam go zupełnie przypadkiem, idąc na zakupy do centrum handlowego. Norbert to starszy mężczyzna, około pięćdziesiątki. Jest człowiekiem biednym i zaniedbanym. Jednak nie przejmuje się swoim stanem i uśmiecha się do wszystkich ludzi. Uwielbia pomagać, robi to zupełnie bezinteresownie. Sprawia mu to, niezmierną radość. Zawsze umie odnaleźć wyjście z sytuacji, gdyż sam dużo przeżył. Nie żałuje żadnej decyzji podjętej przez niego. Mówi, że właśnie te czyny i ewentualne błędy ukształtowały jego charakter, jego całego. Gdy widzi smutną, przygnębioną osobę, podchodzi do niej i pociesza. Otwiera serca i wpaja we wszystkich nadzieje. Często ze swojej, niskiej emerytury, zamiast kupić coś dla siebie, kupuje przykładowo zabawkę i przekazuje ją dla dzieci z domów dziecka. Wiele ludzi, nie znając go ocenia tylko po wyglądzie. Mówią, że jest pijakiem, śmieją się z niego, gdy on tymczasem chce pomóc wszystkim. Nie obraża się na nikogo za złe słowa. Mówi, że ludzie mogą mówić o nim wszystko, ale on i sam wie najlepiej, jaki jest. Pan Norbert wysłuchał mnie i pocieszył, mimo, że się w ogóle wcześniej nie znaliśmy. Opowiedział mi o sobie i o tym, czym się zajmuje. Jest przykładem do naśladowania.
Norbert to starszy mężczyzna, około pięćdziesiątki. Jest człowiekiem biednym i zaniedbanym. Jednak nie przejmuje się swoim stanem i uśmiecha się do wszystkich ludzi. Uwielbia pomagać, robi to zupełnie bezinteresownie. Sprawia mu to, niezmierną radość. Zawsze umie odnaleźć wyjście z sytuacji, gdyż sam dużo przeżył. Nie żałuje żadnej decyzji podjętej przez niego. Mówi, że właśnie te czyny i ewentualne błędy ukształtowały jego charakter, jego całego. Gdy widzi smutną, przygnębioną osobę, podchodzi do niej i pociesza. Otwiera serca i wpaja we wszystkich nadzieje. Często ze swojej, niskiej emerytury, zamiast kupić coś dla siebie, kupuje przykładowo zabawkę i przekazuje ją dla dzieci z domów dziecka. Wiele ludzi, nie znając go ocenia tylko po wyglądzie. Mówią, że jest pijakiem, śmieją się z niego, gdy on tymczasem chce pomóc wszystkim. Nie obraża się na nikogo za złe słowa. Mówi, że ludzie mogą mówić o nim wszystko, ale on i sam wie najlepiej, jaki jest.
Pan Norbert wysłuchał mnie i pocieszył, mimo, że się w ogóle wcześniej nie znaliśmy. Opowiedział mi o sobie i o tym, czym się zajmuje. Jest przykładem do naśladowania.