nimap
Spojrzałam dzisiaj na niebo i wybraziłam sobie, że jestem nad morzem. Białe chury niczym bałwany morskie rozbijały się o brzeg, a słońce grzało jak nigdy dotąd. Ale w ułamku sekundu wszystko się zmieniło- chmury pociemniały, a niebo stracioło swój morski kolor. Zaczął padać deszcz. Już nie byłam na plaży otoczona leżakami i parasolami, znowu znalazłam się w tym szarym deszczowym nudnym świecie. A niebo, sprowadziło mnie na ziemię.
Jeśli ci się nie podoba to mogę napisać coś innego, tylko daj znać :)
Niebo było dzisiaj szare. Chmury zasłoniły całe słońce. A na dodatek padał deszcz. Co jakiś czas przez chmury przedostawał się promyk światła. Kiedy przestał padać deszcz, a chmury się rozjaśniły, pojawiło się słońce. Niebo przybrało niebieski kolor i wszystko obudziło się do życia. Pojawiła się tęcza. Niedługo potem zaszło słońce.
Jeśli ci się nie podoba to mogę napisać coś innego, tylko daj znać :)
Niebo było dzisiaj szare. Chmury zasłoniły całe słońce. A na dodatek padał deszcz. Co jakiś czas przez chmury przedostawał się promyk światła. Kiedy przestał padać deszcz, a chmury się rozjaśniły, pojawiło się słońce. Niebo przybrało niebieski kolor i wszystko obudziło się do życia. Pojawiła się tęcza. Niedługo potem zaszło słońce.