Moim zdaniem Pinokio był niegrzeczny. Pajacyk okazał się niesforny i kapryśny. Uciekł od swojego tatusia i przyłączył się do trupy wędrownych cyrkowców. Następnie z Lisem i Kotem udał się do miasta Chwytajcymbałów. Był ufny wszystkim których napotkał. Nie pomagało mu to w życiu, a nawet przeszkadzało. Powinien być bardziej odpowiedzialny za siebie. Nie pomyślał wcale o swoim ojcu, który bardzo go kochał. Nie powinien tak strasznie kłamać. Od kłamst wydłużał mu się nos, co było bardzo przykre.
Moim zdaniem Pinokio był niegrzeczny. Pajacyk okazał się niesforny i kapryśny. Uciekł od swojego tatusia i przyłączył się do trupy wędrownych cyrkowców. Następnie z Lisem i Kotem udał się do miasta Chwytajcymbałów. Był ufny wszystkim których napotkał.
Nie pomagało mu to w życiu, a nawet przeszkadzało. Powinien być bardziej odpowiedzialny za siebie. Nie pomyślał wcale o swoim ojcu, który bardzo go kochał.
Nie powinien tak strasznie kłamać. Od kłamst wydłużał mu się nos, co było bardzo przykre.