Napad na pociąg Ale ten pojedynek się nie odbył, bo na pociąg napadli Indianie. Zdarzało się, że rabowali oni podróżnych, a często ich zabijali. Pasażerowie pociągu postanowili walczyć. Mężnie broniła się nawet pani Auda, raz po raz strzelając z rewolweru. Nagle konduktor został postrzelony, zdążył tylko krzyknąć, że jeśli za pięć minut nie uda się zatrzymać pociągu, dojdzie do katastrofy. I wtedy Passepartout zdobył się na drugi w tej podróży bohaterski czyn - wspiął się na dach lokomotywy, urwał łańcuch bezpieczeństwa i tak odczepił wagony. Niestety, kiedy pociąg stanął okazało się, że Passepartout zniknął. Rozdział 30 Passepartout ginie wraz z trzema podróżnymi. Ocala go pan Fogg Passepartout zginął wraz z trzema towarzyszami podróży. Nie było wiadomo, czy zginęli w walce, czy też zostali schwytani przez Indian. Pan Fogg za wszelką cenę postanowił szukać swojego służącego. W tym celu umówił się z kapitanem fortu Kerney, że dostarczy mu on żołnierzy do ewentualnej walki z tubylcami. Natychmiast zgłosili się ochotnicy i wyruszono. Na stacji pozostali Fix i Auda zamartwiając się o bezpieczeństwo Fogga i Passepartout. Na szczęście wrócili bezpiecznie, ale pociąg nie mógł na nich czekać i odjechał. Rozdział 31 Opóźnienie pana Fogga. Jazda saniami Pan Fogg miał już 20 godzin opóźnienia, co doprowadzało Passepartout do rozpaczy. Służący czuł się winny, że przez niego Fogg przegra zakład. Tym razem podróż przyspieszył Fix, który zaproponował, by pojechać saniami. Było to właściwie coś w rodzaju łodzi na płozach, z żaglem, dzięki czemu mogła korzystając z wiatru, szybko się przemieszczać. Właścicielem tego pojazdu był Andrew Speedy. Zgodził się on pomóc podróżnym dogonić pociąg. Wsiedli do pociągu na stacji Omaha. Kolejnym przystankiem był Nowy Jork. Tam bohaterowie zamierzali wsiąść na pokład parowca „China” i dostać się do Liverpoolu. Ale okazało się, że parowiec odpłynął tego dnia rano, a następny odchodził dopiero następnego dnia. Pan Fogg niczym się jednak nie przejmował. Znakomicie pokonywał trudy podróży. Szybko udało mu się znaleźć marynarza, który płynął w kierunku Liverpoolu. Ten jednak płynął statkiem towarowym i nie zamierzał brać na pokład ludzi. Fogg zaoferował mu za to ogromną sumę pieniędzy - dwa tysiące dolarów za osobę. Wtedy marynarz się zgodził. Rozdział 32 Kupno okrętu przez Fogga. Brak węgla. aresztowanie Fogga Nowy środek lokomocji nazywał się „Henryka” i raźnie mknął po falach. Kapitan, który zamierzał podwieźć podróżnych tylko do Bordeaux, został zamknięty w kajucie. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że Fogg zapomniał o zapasach węgla, które zostały przygotowane na podróż krótszą niż on chciał odbyć. Widząc, że wkrótce braknie „paliwa” Fogg polecił rozbierać drewniane części statku i palić je, by zyskać napęd. Kiedy wypuszczony na jego polecenie z kajuty kapitan to ujrzał, wpadł w szał. Fogg jednak zaoferował mu za statek olbrzymią sumę 60 tysięcy dolarów.
3 votes Thanks 13
magdolanka
przepisałam to całe i dostałam 2 dziękuje ci bardzo!!! :(
Napad na pociąg
Ale ten pojedynek się nie odbył, bo na pociąg napadli Indianie. Zdarzało się, że rabowali oni podróżnych, a często ich zabijali. Pasażerowie pociągu postanowili walczyć. Mężnie broniła się nawet pani Auda, raz po raz strzelając z rewolweru. Nagle konduktor został postrzelony, zdążył tylko krzyknąć, że jeśli za pięć minut nie uda się zatrzymać pociągu, dojdzie do katastrofy. I wtedy Passepartout zdobył się na drugi w tej podróży bohaterski czyn - wspiął się na dach lokomotywy, urwał łańcuch bezpieczeństwa i tak odczepił wagony.
Niestety, kiedy pociąg stanął okazało się, że Passepartout zniknął.
Rozdział 30
Passepartout ginie wraz z trzema podróżnymi. Ocala go pan Fogg
Passepartout zginął wraz z trzema towarzyszami podróży. Nie było wiadomo, czy zginęli w walce, czy też zostali schwytani przez Indian. Pan Fogg za wszelką cenę postanowił szukać swojego służącego. W tym celu umówił się z kapitanem fortu Kerney, że dostarczy mu on żołnierzy do ewentualnej walki z tubylcami. Natychmiast zgłosili się ochotnicy i wyruszono. Na stacji pozostali Fix i Auda zamartwiając się o bezpieczeństwo Fogga i Passepartout. Na szczęście wrócili bezpiecznie, ale pociąg nie mógł na nich czekać i odjechał.
Rozdział 31
Opóźnienie pana Fogga. Jazda saniami
Pan Fogg miał już 20 godzin opóźnienia, co doprowadzało Passepartout do rozpaczy. Służący czuł się winny, że przez niego Fogg przegra zakład. Tym razem podróż przyspieszył Fix, który zaproponował, by pojechać saniami. Było to właściwie coś w rodzaju łodzi na płozach, z żaglem, dzięki czemu mogła korzystając z wiatru, szybko się przemieszczać. Właścicielem tego pojazdu był Andrew Speedy. Zgodził się on pomóc podróżnym dogonić pociąg. Wsiedli do pociągu na stacji Omaha.
Kolejnym przystankiem był Nowy Jork. Tam bohaterowie zamierzali wsiąść na pokład parowca „China” i dostać się do Liverpoolu. Ale okazało się, że parowiec odpłynął tego dnia rano, a następny odchodził dopiero następnego dnia.
Pan Fogg niczym się jednak nie przejmował. Znakomicie pokonywał trudy podróży. Szybko udało mu się znaleźć marynarza, który płynął w kierunku Liverpoolu. Ten jednak płynął statkiem towarowym i nie zamierzał brać na pokład ludzi. Fogg zaoferował mu za to ogromną sumę pieniędzy - dwa tysiące dolarów za osobę. Wtedy marynarz się zgodził.
Rozdział 32
Kupno okrętu przez Fogga. Brak węgla. aresztowanie Fogga
Nowy środek lokomocji nazywał się „Henryka” i raźnie mknął po falach. Kapitan, który zamierzał podwieźć podróżnych tylko do Bordeaux, został zamknięty w kajucie. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że Fogg zapomniał o zapasach węgla, które zostały przygotowane na podróż krótszą niż on chciał odbyć. Widząc, że wkrótce braknie „paliwa” Fogg polecił rozbierać drewniane części statku i palić je, by zyskać napęd. Kiedy wypuszczony na jego polecenie z kajuty kapitan to ujrzał, wpadł w szał. Fogg jednak zaoferował mu za statek olbrzymią sumę 60 tysięcy dolarów.